To fakt - Prawo i Sprawiedliwość dzieli, bo oddziela uczciwych od innych,
Czyżby Pan proponował solidarność ze złodziejami mienia publicznego czy nieudacznikami?
I to w imię czego? Podział ludzi na dobrych i złych, mądrych i niezbyt lotnych, sprawnych i...
rozwiń
Czyżby Pan proponował solidarność ze złodziejami mienia publicznego czy nieudacznikami?
I to w imię czego? Podział ludzi na dobrych i złych, mądrych i niezbyt lotnych, sprawnych i niepełnosprawnych od zawsze jest obecne w życiu i polityce. Skąd POmysł, by "nie spierać się kto ukradł, a kto nie ukradł? Czy wpuszcza Pan do swego domu, każdego kto zapuka w imię jakiejś wydumanej "solidarności"?
Proszę odstawić mendia polskojęzyczne i zacząć myśleć - to nie boli!
zobacz wątek