Widok
Zależy jak duży ma być ten plecak wagowo... jezeli to będzie tylko bukłak z wodą i pare bułek, batoników - to wygodniej na plecach, dodatkowo jest to tez jakaś izolacja termiczna... Natomiast jezeli masz zamiar wieźć tam cały warsztat naprawczy, trojak z obiadem, napoje, ciuchy, to lepiej sobie przypiąć chociaz z jedną boczną sakiewke... Plecy mogą nie wytrzymać...
pozdro...
pozdro...
EMO napisał(a):
> Najgorsze jest to, że u mnie w pracy wszyscy czekają na mój
> start i oczekują wyników. A ja jadę DLA SIEBIE. :-]
Sugeruję metodę Dareckiego - załozenie: zaliczyć przynajmniej 1 PK i zameldować sie w czasie na mecie :-)
> Najgorsze jest to, że u mnie w pracy wszyscy czekają na mój
> start i oczekują wyników. A ja jadę DLA SIEBIE. :-]
Sugeruję metodę Dareckiego - załozenie: zaliczyć przynajmniej 1 PK i zameldować sie w czasie na mecie :-)
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
> No właśnie. Nie da sięzaplanować "wyspania".
> Jadę po raz pierwszy i strrrrasznie się boję.
> Najgorsze jest to, że u mnie w pracy wszyscy czekają na mój
> start i oczekują wyników. A ja jadę DLA SIEBIE. :-]
Najważniejsza jest noc nie przed samym startem, ale ta poprzednia, z czwartku na piątek musi być wyspana.
> Jadę po raz pierwszy i strrrrasznie się boję.
> Najgorsze jest to, że u mnie w pracy wszyscy czekają na mój
> start i oczekują wyników. A ja jadę DLA SIEBIE. :-]
Najważniejsza jest noc nie przed samym startem, ale ta poprzednia, z czwartku na piątek musi być wyspana.