Pnasze podwórka

Nie ma szans, są to tereny miasta a władze miasta są na tyle cwane że uchwaliły sobie przepisy które nie pozwalają wspólnotą mieszkaniowym wyremontować podwórek na ich własny koszt bez wydzierżawienia tego terenu na stałe. Takie jest podejście naszych rządzących , płacimy podatki i jak chcemy coś zrobić na własny koszt dla dobra naszej dzielnicy to jeszcze chcą od nas wyłudzić jak najwięcej za dzierżawę żeby mieć stały dopływ gotówki. Dzwoniłam w tej sprawie do odpowiednich wydziałów w UM ,zarządców i nic , wszyscy zasłaniają się uchwałą. Pisałam do portalu " Trójmiasto " żeby może naświetlili ten problem artykułem ale też nie uznali tego tematu za ciekawy. Prawda jest taka że władze naszego miasta dzielnicę Stogi traktują tak jakby jej nie było, jest zaniedbana,zawalona śmieciami i nikogo to nie interesuje jak tu wygląda. Jak czasami ktoś do mnie przyjedzie to jest mi WSTYD za to jak wygląda podwórko przed moim blokiem, że idąc na spacer nad wisłę muszę oglądać góry śmieci, potłuczonych butelek itd.... Tu się czas zatrzymał, nie jesteśmy w XXI wieku i długo nie będziemy ...

Nie spodziewałem sie takiej odpowiedzi .Zasmuciła mnie,może Rada dzielnicy by coś z tym była w stanie zrobic moze własnymi środkami z budżetu obywatelskiego,albo niech stuka do drzwi Urzędu w końcu biora duze podatki od portu przeladunkowego ,a nam co zostaje tylko smród ,a nim miód.Smutne to wszstko.

To już nie chodzi o środki bo wydaję mi się że każda wspólnota zgodziłaby się zrobić te podwórka na swój koszt ale o to że miasto nie pozwala nic robić dopóki wspólnoty nie wydzierżawią tych podwórek. Oprócz kosztu zagospodarowania i uporządkowania terenu wciska się nam dzierżawę na lata za którą trzeba płacić,chore!!!

Kurcze jak rozwiązac ten problem

Ponoć jeśli wydzierżawi się ten teren od miasta to dostanie się 60 000 dofinansowania na remont. W naszym przypadku dzierżawa tego terenu to około 26 zł miesięcznie dodatkowo do czynszu dla każdego mieszkańca. Mamy zebranie wspólnoty 14 lutego i ustalimy co dalej, żeby wydzierżawić teren musimy mieć 51 % podpisów mieszkańców. Ja będę za, mimo że to nie fair ze strony miasta ale już patrzeć nie mogę na to co się dzieje przed moim blokiem, nie mówiąc o tym że dostaję szału wjeżdżając samochodem codziennie.

Nie ukrywam ze jestem zadko nie pochodze z gdanska ,ale mam tam kupione mieszaknie dzilenica tj położenie jej bartdzo mi sie podoba naprawde piękne miejsce tylko szkoda ,ze zaniedbane.czesto zagladam na stronke żeby poczytac co nowego robia na naszej dzielnicy przepraszam ,że tak pisze nasza ,ale naprawde polubilem to miejsce i wierze ,ze kiedys bedzie ładnie.Teraz buduja basen ten straszny pawlion tez maja chuba zburzyc.moze będzie nowa linia tranwajowa ,trzeba wierzyc ,ze mimo wsztko idzie ku dobremu.
Dziekuję ze Pani mi troche naświetliła sytuacje jestem wdzieczny
i przepraszam za takie chaotyczne pisanie

Proszę bardzo... .Może kiedyś się doczekamy lepszych czasów tej dzielnicy. Pozdrawiam

Ja i tak się cieszę, że mamy tam spokój.. a nie jak na Przymorzu.. hałas od tysięcy samochodów i pełno "ludzi z zewnątrz" jak najbadalej od "cywilizacji" :) powoli, ale dzielnica będzie się zmieniać :) Musimy tylko zaangażować mieszkańców, że takie zmiany będą dla Nas lepsze! :)

Ciesze sie ,że tak wilu, wielu mieszkańców naszej dzielnicy zabiega o to żeby byla ladniejsza i nam wszystkim żylo sie tu lepiej.Pomagajmy wszyscy w miare naszych możliwosci ,wspierajmy tych ,ktorzy walczą o nsza dzielnice