Widok
Pociąg dla wytwałych z Gdyni do Katowic w 2020 r.
Opinie do artykułu: Pociąg dla wytwałych z Gdyni do Katowic w 2020 r..
Artykuł na temat: Kolej Gdynia-Warszawa
Przewoźnik działający pod marką Polregio chce przywrócić połączenia międzywojewódzkie. Jednym z takich ma być w 2020 r. wakacyjny pociąg Gdynia - Katowice obsługiwany pociągiem serii EN-57. Skład znany jest pasażerom linii SKM w Trójmieście.
Niedawno informowaliśmy o planach przewozowych spółki PKP Intercity i Arriva przygotowywanych dla pasażerów z Trójmiasta. Swoją propozycję szykuję też spółka Przewozy Regionalne, działająca pod marką handlową Polregio.
Przewoźnik ...
Artykuł na temat: Kolej Gdynia-Warszawa
Przewoźnik działający pod marką Polregio chce przywrócić połączenia międzywojewódzkie. Jednym z takich ma być w 2020 r. wakacyjny pociąg Gdynia - Katowice obsługiwany pociągiem serii EN-57. Skład znany jest pasażerom linii SKM w Trójmieście.
Niedawno informowaliśmy o planach przewozowych spółki PKP Intercity i Arriva przygotowywanych dla pasażerów z Trójmiasta. Swoją propozycję szykuję też spółka Przewozy Regionalne, działająca pod marką handlową Polregio.
Przewoźnik ...
Naskręt dalej sieje dezinformacje
EN57 w posiadaniu polregio to zupełnie inne pociągi nie te w skmce. Dlaczego? Otóż w stosunku do skmki mają klimatyzację, gniazdka 230v przy każdym siedzeniu, wygodniejsze i lepiej ułożone siedzenia a także są bardziej wyciszone. Wbrew pozorom są to dość wygodne pociągi, no ale trzeba przecież "szokować" artykułami.
EN57ALd bardzo przyjemnie, szybko i cicho i TANIEJ!
Wersję EN57ALd kojarzę i dziwię się, że nie ma regularnych połączeń międzywojewódkich PolRegio w tym standardzie. Dużo lepsza oferta od starych wagonów TLK, tzw. 'rzeźni'. A cała reszta zależy od PASAŻERÓW (w tym stan WC). No i ta cena! A czas przejazdu najczęściej niewiele dłuższy, czasami nawet krótszy.
Aha - i TE składy nie jeżdżą w SKM TRÓJMIASTO...
W trójmiejskiej SKM pojawiły sie 2 albo 4 Impulsy ;) - lepsze, niż w/w ;))
Aha - i TE składy nie jeżdżą w SKM TRÓJMIASTO...
W trójmiejskiej SKM pojawiły sie 2 albo 4 Impulsy ;) - lepsze, niż w/w ;))
Nie za komuny ale w 2011
Uciekł mi IC do Gdańska i jechałem EN57 do Torunia, gdzie czekałem półtorej godziny na IC do Gdańska.
Największą męką był czas przejazdu, bo pociąg zatrzymywał się i otwierał drzwi na stacjach w środku lasu. Dyskomfortem był brak przedziałów, ale już wtedy w IC niektóre wagony ich nie miały (zdecydowanie nie lubię takich, moim zdaniem krok wstecz). Podróż Wrocław - Toruń trwała około 9 godzin.
Największą męką był czas przejazdu, bo pociąg zatrzymywał się i otwierał drzwi na stacjach w środku lasu. Dyskomfortem był brak przedziałów, ale już wtedy w IC niektóre wagony ich nie miały (zdecydowanie nie lubię takich, moim zdaniem krok wstecz). Podróż Wrocław - Toruń trwała około 9 godzin.
Ogarniasz korzystanie z nowych technologii z głową? A co robi nowoczesny homo sapiens? Zastępuje swoje życie technologią.Widzisz tutaj różnicę? Oczywiscie że musimy iść do przodu,ale noe kosztem kalectwa ludzkosci.Na dzień dzisiejszy człowiek to taki zbuntowany 6 latek który myśli,że jest pępkiem wszechświata i wszystko ma nadskakiwać nad nim.Przyjdzie czas,że traficie w ślepą ulicę beź wyjścia,wtedy może się ogarniecie,chociaż wątpię.
Polska zasciankiem europy mielismy juz ministra od zegarków teraz tez nic sie dzieki Pis nie zmieniło!
Gdy na zachodzie podróz trwa 3 razy krócej unas nadal lemingi pieja z zachwytu nad pseudolino wąskim niewygodnym ogórkiem który nawet nie jedzie tyle co na zachodzie bo niema po czym dlatego wózka z którego nazwa pochodzi nie kupili.!!Gdy Na zachodzie trasa z gdańska do Katowic bedzie trwała 2 godziny w Polsce bedzie to nadal 8 godzin i jako szczyt mozliwosci z pełnym zachwytem lemingów!
Pisiorku nieobyty
właśnie jak to określiłeś - za kadencji "ministra od zegarków" czas jazdy z Gdańska do Poznania skrócił się z 5 do 3 godzin,
konstrukcja pseudolino "wąskim niewygodnym ogórkiem" wynika zastosowania wychylnego pudła, które dla polskiej wersji nie zostało zakupione,
a decyzje o podróży z Gdańska do Katowic w czasie 8 godzin podejmują obecnie misiewicze tacy jak ty!
konstrukcja pseudolino "wąskim niewygodnym ogórkiem" wynika zastosowania wychylnego pudła, które dla polskiej wersji nie zostało zakupione,
a decyzje o podróży z Gdańska do Katowic w czasie 8 godzin podejmują obecnie misiewicze tacy jak ty!
leming nielicz ze kogo kolwiek twoje wypociny obrazą :) I brednie które wypisujesz łykaja tylko tacy jak ty
ale twoja nienawisc bedzie jeszcze większa po kolejnych przegranych wyborach :) Gdybyś miał mózg zamiast sieczki to byś zrozumiał przynajmniej co czytasz.Za Pisu nic sie nie zmieniło czy li nie wyznawca pisu to pisał .Przeciwnie skonczyła sie promocja ni IEC i teraz nawet jak bilet kupisz miesiac wczesniej zaplacisz i tak 140zł a wcześniej to było 90zł.
Ale ty leming nierozumiesz co czytasz jak cos jest o PO znaczy ze z pisu bo dla takiego bezmózgowca są tylko wyznawcy Pisu lub lemingi z PO.
Ale ty leming nierozumiesz co czytasz jak cos jest o PO znaczy ze z pisu bo dla takiego bezmózgowca są tylko wyznawcy Pisu lub lemingi z PO.
Ludzie, nie karmcie trolla, gdyż każda odpowiedź wystosowana pod adresem tego barana sprowokuje go do produkcji kolejnych wypocin, nie licujących z zasadami ortografii i gramatyki języka polskiego, a od tego aż oczy bolą! Sorry, takich mamy teraz "patriotów", którzy nawet nie potrafią się poprawnie posługiwać ojczystą mową.
Niezwykly Swiat - Chiny - Szanghaj - 431 km/h kolej
na liczącej 1250 km trasie Pekin – Szanghaj maksymalną prędkością 400 km/h
Według założeń pierwsza linia ma powstać między Los Angeles do San Francisco, a pociągi będą pokonywać prawie 500-kilometrowy dystans dzielący te miasta w 35 minut, mknąc z prędkością nawet 1200 km na godzinę!Chiny USA sie scigaja kto pierwszy wybuduje super szykie połaczenia ,a w Polsce cieszą sie frajerzy ze za 4 lata moze bedzie 160km/h.
Jednoczesnie Chiny opanowały cały rynek produkcji bo tam wszystko produkuje się najtaniej
Według założeń pierwsza linia ma powstać między Los Angeles do San Francisco, a pociągi będą pokonywać prawie 500-kilometrowy dystans dzielący te miasta w 35 minut, mknąc z prędkością nawet 1200 km na godzinę!Chiny USA sie scigaja kto pierwszy wybuduje super szykie połaczenia ,a w Polsce cieszą sie frajerzy ze za 4 lata moze bedzie 160km/h.
Jednoczesnie Chiny opanowały cały rynek produkcji bo tam wszystko produkuje się najtaniej
poszły dziesiątki miliardów na modernizacje tzw "kolei" w Polsce i jesteśmy znów mniej wiecej w latach 70-tych
Prawie 8 godzin na trasie Katowice-Gdynia :-D
Z kim my chcemy sie porównywać i konkurować? Z trzecim światem chyba.
Tych kilka przepłaconych pendolino co jeszcze jeżdżą wiele nie zmienia (przepłaconych bo przecież takie wymogi, uchylne pudła a i tak jeżdzą z 2/3 swojej prędkości po tych zmodernizowanych trasach). Z resztą taboru jest źle albo bardzo źle - coś jak 30-letnie golfiaki z milionowymi przebiegami jeżdżące 3 razy dłużej niż producent przewidywał.
Z kim my chcemy sie porównywać i konkurować? Z trzecim światem chyba.
Tych kilka przepłaconych pendolino co jeszcze jeżdżą wiele nie zmienia (przepłaconych bo przecież takie wymogi, uchylne pudła a i tak jeżdzą z 2/3 swojej prędkości po tych zmodernizowanych trasach). Z resztą taboru jest źle albo bardzo źle - coś jak 30-letnie golfiaki z milionowymi przebiegami jeżdżące 3 razy dłużej niż producent przewidywał.
Ale w dwie osoby wychodzi tyle samo, a wtedy to ja już wolę jechać pociągiem, bo o wiele przyjemniej, spokojniej, można coś porobić i nie stresujesz się co odpierdzieli jakiś szybki ale bezpieczny w aucie obok.
Kasa rzecz wtórna, przy 4 osobach i tak bym wolał pociąg o ile by mi pasował, niż tłuc się autem.
Kasa rzecz wtórna, przy 4 osobach i tak bym wolał pociąg o ile by mi pasował, niż tłuc się autem.
Bardzo dobry pomysł.
Jeżeli chodzi o komfort to faktycznie na całej trasie Katowice- Gdynia Gł.Osobowa-mało kto byłby z tego zadowolony...Jednak w taką długodystansową ( 500 km)-podróż znając życie to niewiele osób się wybiera.
Najczęściej ludzie podróżują tego typu pociągami na trasach np. Gdynia-Bydgoszcz, od Bydgoszczy do Inowrocławia, i tak co 100 czy 150 km-kilkanaście osób wsiada i wysiada. Tak samo w aglomeracji Śląskiej.
Najczęściej ludzie podróżują tego typu pociągami na trasach np. Gdynia-Bydgoszcz, od Bydgoszczy do Inowrocławia, i tak co 100 czy 150 km-kilkanaście osób wsiada i wysiada. Tak samo w aglomeracji Śląskiej.
Warszawa - Gdańsk: 41 stacji w 9 godzin i 30 minut
A w czasie wojny i Deutsche Reichsbahn na torach, parowóz zaczynający bieg o 8.12 na stacji Warschau Hauptbahnhof i zatrzymujący się (w sumie na 41 stacjach) na każdej małej wiosce leżącej między większymi stacjami jak Zichenau (Ciechanów), Soldau (Działdowo), Deutsch Eylau (Iława) czy Riesenburg (Prabuty) do stacji Danzig Hauptbahnhof docierał o 17.42
Opinia na wyrost p. red. Naskręt !!! Dla mnie o komforcie podróży decyduje liczba przystanków
po drodze, a dopiero później komfort składu, byleby nie miał plastikowych czy drewnianych siedzeń.
Pojechałbyś p. redaktorze nawet składem o komforcie "Pendolino" na trasę do Katowic jak pociąg, który miałby stanąć po drodze na wszystkich stacjach i przystankach, gdy pociąg z drewnianymi ławkami tylko na kilku z nich ?
Jak odbyłem kiedyś jazdę EN57 na trasie Poznań Gł. - Warszawa Wsch. ("kible" w zastępstwie składu klasycznego na okres wakacji) - jako pociąg pospieszny, gdzie miał zatrzymania tylko na najważniejszych stacjach. Cały czas skład 3xEN57 zasuwał między nimi z max. prędkością ok. 110 km/h i podróż szybko przeminęła (nieco ponad 3 godziny między 1:00 a 4 z minutami).
Pojechałbyś p. redaktorze nawet składem o komforcie "Pendolino" na trasę do Katowic jak pociąg, który miałby stanąć po drodze na wszystkich stacjach i przystankach, gdy pociąg z drewnianymi ławkami tylko na kilku z nich ?
Jak odbyłem kiedyś jazdę EN57 na trasie Poznań Gł. - Warszawa Wsch. ("kible" w zastępstwie składu klasycznego na okres wakacji) - jako pociąg pospieszny, gdzie miał zatrzymania tylko na najważniejszych stacjach. Cały czas skład 3xEN57 zasuwał między nimi z max. prędkością ok. 110 km/h i podróż szybko przeminęła (nieco ponad 3 godziny między 1:00 a 4 z minutami).
Większa konkurencja, większy wybór i lepsze ceny
Zgadzam się, że to skład niedostosowany do tej trasy, ale jakoś niedostosowane Darty od Intercity nikomu nie przeszkadzaja, a to też pociągi raczej regionalne. Inna kwestia, że pewnie połowa tutaj narzekających woli Flixbusa i 12h w ścisku, ale cóż....
A może by tak bezpośrednie połączenie Gdynia- Lublin?
W latach 60/70 były 2 bezpośrednie pociągi na trasie Gdynia - Zamość. Obecnie nie ma przez całą dobę ani jednego bezpośredniego połączenia Gdynia -Lublin . Uważam że to skandal żeby milionowa aglomerację trójmiejską pozbawiać takiego połączenia z największym /ponad 350 tys.osób/ miastem na wschodzie. Obecnie w dobie komputerów i rakiet z Gdyni do Zamościa podróżuje się ok.12-13 godz.
Polska ma najbardziej zacofaną kolej w Europie mimo ze cały czas mamy monopol to zmarnowali ten czas
Bo kolej była po prostu dla polityków dojną krową przechowalnią kolesiów polityków .A przeciwnie tylko konkurencja przyspiesza restrukturyzacje!Identycznie było z internetem TPSA moloch i najdroższy net w europie po likwidacji monopolu ceny drastycznie spadły a szybkosc ,przepustowość ogromnie wzrosła!Wcześniej kosmicznie drogi i niewydolny był ISDN.A obecnie co mamy przewozy regionalne ktore są państwowe to zadna konkurencja!
Czy w Polsce pociag pojedzie 350 km /h jak na zachodzie?Moze za 20 lat?U nas niema po czym i czym!!
Czy w Polsce pociag pojedzie 350 km /h jak na zachodzie?Moze za 20 lat?U nas niema po czym i czym!!
złe przykłady, brak wiedzy i zrozumienia procesów
Żadna konkurencja, tylko ewolucyjny rozwój i wprowadzanie kolejnych modeli rozwiązań. Żaden z podmiotów na rynku nie idzie na wyniszczenie a produkty są wdrażane, gdy ich stabilne wersje osiągną zadowalający poziom koszytów i oczekiwanego zwrotu. Tak jest w telekomunikacji, we wspomnianym TPSA, obecnie Orange również.
Reszta to marketing i ewentualne obsuwy w specyfikacjach urządzeń.
Kto ma konkurować na kolei? Przecież dostępność usługi determinuje torowisko. Kiedy skończą się proste rezerwy kosztowe, jak chcesz podnieść poziom usług (np. prędkość)?
Reszta to marketing i ewentualne obsuwy w specyfikacjach urządzeń.
Kto ma konkurować na kolei? Przecież dostępność usługi determinuje torowisko. Kiedy skończą się proste rezerwy kosztowe, jak chcesz podnieść poziom usług (np. prędkość)?
Ynteligencie gdyby taki jak ty miał co kolwiek do powiedzenia to by koła nie wymyslono
nadal na piechotę byś chodził!!Tak własnie konkurencja i tylko konkurencja wymusza jakie kolwiek zmiany! I jeszce jedno gimbusie niema TPSA I TPSA to nie Orange zostało gimbusie sprzedana w kilkanaście różnych przetargach rozczłonkowane .I Gdyby nie konkurencja to nawet niemiał bys sie gdzie chwalic swoja głupotą :)
moja diagnoza jest słuszna.
Poza wydzieleniem Emitel i kilku mniejszych działalności, TPSA zostało sprzedana w całosci France Telecom, państwowemu przedsiębiorstwu z (jak nazwa wskazuje) Francji. Kilka lat temu zmieniono nazwę z Telekomunikacja Polska SA na Orange Polska SA. Struktura i zakres działalności nie uległa wiekszym zmianom, co jakiś czas paczkują spółki zadaniowe a następnie są zabijane albo wchłaniane. Klasyczne zarządzanie kapitałowe.
I jeśli myślisz, że operatorzy telco skaczą sobie do gardeł dla twojej wygody, to się grubo mylisz...
Podobnie jest na innych "poletkach", gdzie preferuje się równe "strzyżenie baranów" niż wyniszczające wojny.
I jeśli myślisz, że operatorzy telco skaczą sobie do gardeł dla twojej wygody, to się grubo mylisz...
Podobnie jest na innych "poletkach", gdzie preferuje się równe "strzyżenie baranów" niż wyniszczające wojny.
Nie en 57 i po modernizacji
Do tego typu połączeń przydałyby się składy wagonowe, a te jako ostatnie pod marką PolRegio obsługują jeszcze jako jedyne połączenie w Polsce na odcinku z Poznania Głównego do Leszna oraz z Poznania do Wrocławia czy też Międzylesie oraz Szklarska Poręba Górna.
Ostatnie wagony też piętrowe są w Krzyżu czy Chojnicach, którym wyszła właśnie rewizja i niestety jest już wagonów bardzo mało, a en57 czy inne pojazdy nie wagonowe pochodzące z Newagu czy Pesy dalekie są od ideału !
Ostatnie wagony też piętrowe są w Krzyżu czy Chojnicach, którym wyszła właśnie rewizja i niestety jest już wagonów bardzo mało, a en57 czy inne pojazdy nie wagonowe pochodzące z Newagu czy Pesy dalekie są od ideału !
Tosz to panie ameryka.
Cóż za ambitne plany:
Dwutysięczny dwudziesty rok(to JUŻ za dwa lata), początek drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku, połączenie
GDYNIA-KATOWICE w siedem i PÓŁ godziny!!! (plus tradycyjne opóźnienia w bonusie)
Skład to kolejne wcielenie nieśmiertelnego EeN piędziesiąt siedem(konstruktorom nawet nie śniło się, że ten skład może jeździć takie trasy, a jednak).
W następnym etapie pewnie parowozy zostaną uruchomione.
Dwutysięczny dwudziesty rok(to JUŻ za dwa lata), początek drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku, połączenie
GDYNIA-KATOWICE w siedem i PÓŁ godziny!!! (plus tradycyjne opóźnienia w bonusie)
Skład to kolejne wcielenie nieśmiertelnego EeN piędziesiąt siedem(konstruktorom nawet nie śniło się, że ten skład może jeździć takie trasy, a jednak).
W następnym etapie pewnie parowozy zostaną uruchomione.
Tak,
bo dopóki składy jechały prosto przez Polskę, czyli Tarnowskie Góry- Chorzew Siemkowice- ZW Karsznice- Laskowice Pom. , to było szybciej, ale po roku 2000 jakiś łeb wpadł na pomysł żeby jeździć przez Cz-wę- Łódź Widzew, Żabieniec- Toruń- Bydgoszcz i się zrobił syf, z niecałych 8 godzin do prawie 10.
ja myślałem że istnieją połączenia IR pomiędzy miastami (bo po to były tak nazwane)
i nie trzeba niczego 'przywracać' - a gdzie w takim razie jeżdżą regionalne?
PS
oczywiście dobrze byłoby mieć nowe wygodne pociągi, ale w wielu krajach podobne obsługują linie dalekobieżne - a znowu te 7 godzin to nie jest jakaś tragedia
PS
oczywiście dobrze byłoby mieć nowe wygodne pociągi, ale w wielu krajach podobne obsługują linie dalekobieżne - a znowu te 7 godzin to nie jest jakaś tragedia
Pudło szanowni interlokutorzy
Do Szczecina jako ekspres przez krótki okres czasu jeździł "Gryf" na SN61,
"Pomorzanin" jako pospieszny do Poznania zaczął kursować po zakończeniu elektryfikacji linii do Gdańska /lata .70/, w Inowrocławiu zmieniano trakcję na parową,
Pt47 prowadziła pospiesznego "Stoczniowca" do Warszawy,
Ol49 prowadziły osobowe Gdynia - Łódź Kaliska i Olsztyn - Szczecin,
tak to pamiętam
"Pomorzanin" jako pospieszny do Poznania zaczął kursować po zakończeniu elektryfikacji linii do Gdańska /lata .70/, w Inowrocławiu zmieniano trakcję na parową,
Pt47 prowadziła pospiesznego "Stoczniowca" do Warszawy,
Ol49 prowadziły osobowe Gdynia - Łódź Kaliska i Olsztyn - Szczecin,
tak to pamiętam
Takim przedwojennym składem to bym się chętnie przejechał na Hel w wakacje.
Parowozem OKl27 wraz z wagonami osobowymi typu BCy (tak zwane Boczniaki). Mega atrakcja turystyczna i komplet pasażerów gwarantowany.
Dziś na przejeździe widziałem skład z Helu z wagonami piętrowymi typu Bmnopux (Bohun) oraz 120A (Bonanza) - wagony pełne!
Dziś na przejeździe widziałem skład z Helu z wagonami piętrowymi typu Bmnopux (Bohun) oraz 120A (Bonanza) - wagony pełne!
Tyrystory i styczniki
Kiedyś jako student Wydziału Elektrycznego AM kompletnie napruty rozpaczliwie szukałem WC w SKM relacji Danzig- Gdingen, tej o 3 am z kawałkiem.(pociąg trzeźwych inaczej)
Ktoś zapomniał zamknąć drzwi , i zamiast kibla zobaczyłem iskry od łączeń styczników (zmieniało się to wraz z przyspieszanie składu)
Były tam tez tyrystory mocy.
Od razu uświadomiłem sobie, że tam jest 3kV prądu stałego. Przetrzeźwiałem natychmiast...
Ktoś zapomniał zamknąć drzwi , i zamiast kibla zobaczyłem iskry od łączeń styczników (zmieniało się to wraz z przyspieszanie składu)
Były tam tez tyrystory mocy.
Od razu uświadomiłem sobie, że tam jest 3kV prądu stałego. Przetrzeźwiałem natychmiast...
Wolność jazdy a nie rezerwacja
Rezerwacja obowiązkowa to zamach wolności pasażerów. W Niemczech to nawet w pendolino nie ma rezerwacji obowiązkowej. Tylko fakultatywna. w Polsce dyrektorom PKP uderzyła woda sodowa aby w pociągu Intercity regionalnym. Bo czym innym jest pociąg jadący 180 km z Wrocławia do Katowic jak intercity typem regionalnego. Dają rezerwacje to zbrodnia na wolności pasażera.
Kto pamieta ?
Na poczatku lat 90 jezdzil skld taki jak SKM do Torunia ale po wsch stronie Wisły przez Malbork Grudziądz i na Torun Wschod. Czas przejazdu był 20 min krotszy niz ekspresu/ pospisznego i bilet kosztowal tyle co na osobowy. Komu to przeszkadzalo?
Co do tego połaczenia - slaska hołota, rozpieszczana przez kazda wladze plus tani bilet i długa jazda i na wkacje zdemoluje go w tydzień.szkoda pociagu
Co do tego połaczenia - slaska hołota, rozpieszczana przez kazda wladze plus tani bilet i długa jazda i na wkacje zdemoluje go w tydzień.szkoda pociagu
Glupoty piszesz
Linia przez grudziadz kwidzyn jest linia niezelektryfikowana. Sklad jezdzil owszem, jako pociag osobowy na normalne wagony z przedzialami elacji Gdynia - lodz widzew na 6 wagonow. Od gdyni do malborka eu07 od malborka do torunia su45 a od torunia do lodzi dalej eu07. A sklad byl dwa wagony klasy pierwszej cztery wagony klasy drugiej. Pociag zatr,ymywal sie na kazdej stacji i przystanku. Tzn wszedzie. Czas przejazdu byl o 2 godziny dluzszy niz normalnego pospiecha jadacego przez bydgoszcz
do Intercity
odkąd zlikwidowała kolej połaczenie Gdynia - Rzeszów non- stop, to korzystam z Ryanaira, bilet 100 zl w obie strony, a z Krakowa do mojej miejscowosci przyjezdza po mnie rodzina! Kiedys pociag zatrzymywal sie Bochnia, Tarnów, i można było spokojnie dojechac Inrtercity, a tak to tracicie.
jakis skandal
pociąg pojedzie, ale beda do niego wsiadac pasazerowie n akrotkich trasach, bo bedzie tani i zawsze jedno polaczenie więcej, a ci co jadą cała trasę, beda latac samolotami, bo chociaz jest dojazd na lotnisko to komfort jest 100 razy wiekszy i mozna w oczekiwaniu na lot , kawke wypic, i loda zjesc , a nie że nie ma wagonu restauracyjnego i czlowiek moze z pragnienia zginąc, albo byc narazonym na zaczepki podpiwkowanych gości
Jest rok 2020 szczyten kolejnictwa w Polsce jest SKM na trasie 1000km i 12 godzin jazdy :) To swietna atrakcja turystyczna
Jeszce niedawno był reportaż dziennikarza z BBC który twierdził ze warto przyjechać do Polski by jako ekstremalną przygodę przeżyć w polskich PKP!!I jak widac nadal sie niewiele zmieniło!!
A ja mam pytanie...
Kto - nie łamiąc przepisów - przejedzie z Gdańska do Katowic (centrum) szybciej niż w 7,5 godziny? To prawie niemożliwe. A siedzenia w starych rzęchach na pewno nie są bardziej wygodne od tych składów. Kosztów autostrady i benzyny nie wspominam.
Dlatego jest to jakaś sensowna propozycja dla mniej majętnych.
Dlatego jest to jakaś sensowna propozycja dla mniej majętnych.
Kupiłam bilet Kraków -Gdynia IC - kilka at temu.
6 rano wyjazd . Zepsuł się pod Miechowem. Przesiadka w polu na TLK. następna w W-wie. Na dworze 30 , w pociągu 40 st C . ludzie pokotem na korytarzach i w wc.(o dziwo działało) . Przy otwartych oknach nawet nam grzywka nie drgnęła . W Gdyni byłam o 19 .
wg mnie skm-ką byłby raj.
wg mnie skm-ką byłby raj.
Bardzo dobry pomysł
To nie będzie typowa SKM ponieważ SKM nie posiada pociągów EN57 z taką modernizacją.
Argument przemawiający za wybieraniem Polregio na tej trasie jest stosunkowo krótki czas przejazdu ok. 7,5h , a pociąg pendolino na tej trasie jedzie 5:44h . Wszystko będzie zależne jak te pociągi będą wyglądać w środku po modernizacji. Widziałem pociąg EN57-FPS i stwierdzam fakt, że to bardzo nowoczesny pociąg i z "typowej skm" nic w środku nie zostało oprócz blach.
Oczywiście planowany czas przejazdu jest bardzo interesujący ponieważ te pociągi mogą jechać jedynie 120 km/h.
Argument przemawiający za wybieraniem Polregio na tej trasie jest stosunkowo krótki czas przejazdu ok. 7,5h , a pociąg pendolino na tej trasie jedzie 5:44h . Wszystko będzie zależne jak te pociągi będą wyglądać w środku po modernizacji. Widziałem pociąg EN57-FPS i stwierdzam fakt, że to bardzo nowoczesny pociąg i z "typowej skm" nic w środku nie zostało oprócz blach.
Oczywiście planowany czas przejazdu jest bardzo interesujący ponieważ te pociągi mogą jechać jedynie 120 km/h.
Dobra konkuremcja
Dziwi mnie marazm co niektórych z intercity. Że zła jest konkurencją. Pojedzie interregio to i intercity obniży cenę. I będzie im lepiej. Poza tym interregio jedzie inną trasą . Która nie chodzi IC. Wiem dla wszystkich będzie korzyść. Poza tym IC ma jedną wadę. Obowiązkowe miejscówki. Konkurencją jest potrzebna dla wszystkich różnorodność wzmacnia rynek. A nie go osłabia. Będą większe przewozy. Żeby te tory tylko naprawili. Lub dobrze remontowali
super!!!
Jechałam nowym pociągiem Polregio na trasie Gdynia Olsztyn i powiem, że jechało się super.
Bardzo wygodne siedzenia, WiFi, klimatyzacja, przystosowany dla osób niepełnosprawnych i wózków dziecięcych, sporo miejsca na nogi, toaleta ok. Na pewno porażka to TLK do Katowic, gdzie w małym przedziale gnieździ się 8 osób umierając z gorąca
Bardzo wygodne siedzenia, WiFi, klimatyzacja, przystosowany dla osób niepełnosprawnych i wózków dziecięcych, sporo miejsca na nogi, toaleta ok. Na pewno porażka to TLK do Katowic, gdzie w małym przedziale gnieździ się 8 osób umierając z gorąca
Trawajem z Gdynia do Katowić
Jak można jechać trawmajem Z Gdyni do Katowić i jeszcze tym EN57ALd lub EN57 FPS wspułczuje tym co sie zdecydują na jazde w tych warunkach zimnoca na pokładzie cogle chałas z głosników :( piszczące dzwi i cały skład wie ze ktoś kozysta z kibla :( wole jchać TLK zapłacić wiecej a jechać wygodnie a nie jak w trawmaju SKM