Proponuję walnąć się w głowę o ścianę. Z takim Katolikiem jak Ty to co najwyżej można spotkać się w odległości co najmniej 10 km, nie bliżej, aby sobie nie psuć życia.
Proponuję walnąć się w głowę o ścianę. Z takim Katolikiem jak Ty to co najwyżej można spotkać się w odległości co najmniej 10 km, nie bliżej, aby sobie nie psuć życia.
zobacz wątek