Przyszłam do oddziału na Podmłyńskiej, ponieważ na infolinii uzyskałam informację, że wizyta w dowolnym oddziale banku jest niezbędna do rozwiązania zaistniałego problemu. Po wejściu stałam dłuższą chwilę, bo mimo braku klientów żadna z 5 obsługujących pań nie kwapiła się z pomocą. Podeszłam do jednej z nich z zapytaniem, która z osób jest w stanie mi pomóc. Pani niechętnie wysłuchała problemu, z jakim przyszłam i powiedziała, że muszę udać się do oddziału, w którym zakładałam konto (ul. Polanki). Na moją sugestię, że na infolinii uzyskałam informację iż mogę złożyć wniosek w dowolnym oddziale usłyszałam, że obsługa infolinii często nie rozumie klientów i na pewno błędnie mnie poinformowano, a wniosek mogę złożyć tylko w oddziale przy ul. Polanki. Następnego dnia już w "moim" oddziale okazało się, że wniosek mogłam złożyć na Podmłyńskiej i sprawa miałaby nadany bieg. Jestem klientką DB już 2 lata i dotychczas byłam bardzo zadowolona ze współpracy, ale z tak leniwą i nieprofesjonalną obsługą nigdy dotychczas nie miałam do czynienia w oddziale żadnego banku. I nawet upalny, letni dzień nie jest wytłumaczeniem. Nie warto fatygować się do tego oddziału, bo nie uzyska się pomocy.