Podrzucę, czarny van w lesie, a leśniczy gbur...
... cześć, czyli ;]
Najwaniejsze: mam wolne miejsce na dachu,
chętnie podrzucę rowerzystę w sobotę rano.
Dwa - pozdrowienia dla pasażerów czarnego
vana,...
rozwiń
... cześć, czyli ;]
Najwaniejsze: mam wolne miejsce na dachu,
chętnie podrzucę rowerzystę w sobotę rano.
Dwa - pozdrowienia dla pasażerów czarnego
vana, stojącego dziś Gdzieś Tam w Lesie... :>
I na koniec: gdybyście czegokolwiek na trasie
chcieli w leśnictwie Wojnowo, to odradzam
- pierwszy w moim życiu leśniczy, któremu
nie podobało się auto turysty na jego podwórku.
;]
Szy.
zobacz wątek