tak się wraca do domu...
...zrywając się w powietrze
utrącając sobie skrzydła
czołgając się po ziemi
tyle rozwiązań
ile gwiezdnych dróg
nieistniejących już przyjaciół
tyle zapalonych świec
ile...
rozwiń
...zrywając się w powietrze
utrącając sobie skrzydła
czołgając się po ziemi
tyle rozwiązań
ile gwiezdnych dróg
nieistniejących już przyjaciół
tyle zapalonych świec
ile nocy w ich świetle przepatrzonych
i ogrzanych dłoni
tyle tego...
że już za dużo
i już poza mną
niech będzie poza mną
i tak nie pozwalasz
chwycić się za spojrzenie
i wrócić wspomnieniom
głucho i niech z oddali dobiega muzyka
zobacz wątek