Niestety po zmianie właściciela jakość potraw straciła znacznie na jakości. Pieczone ziemniaczki są tylko z nazwy, a w rzeczywistości wrzucane na głęboki olej.
Ceny zestawów lunch-owych poszły w górę (20 zł), przed zmianami (10 zł a od początku 2012 do zmiany właściciela - 11 zł). Surówki niestety nie są tak dobre jak kiedyś. Zupy jak i pierogi pozostały bardzo dobre.
Widać że kucharz potrafi dużo więcej, ale obecny właściciel narzuca swoje przepisy.
Brak zestawów FIT, które były idealne. Nie za duże: pierś z kurczaka z grilla z zestawem bardzo dobrych surówek, ziemniaczki i kompot. Kiedyś można było się najeść, a nie napchać, tak jak to ma miejsce teraz. Mam nadzieję że z czasem wróci wszystko do normy, a obecny właściciel da więcej swobody kucharzowi.

Pozdrawiam,
Wieloletni lunch-owy klient.