Mój synek jest zachwycony :) a to najważniejsze.Ma dopiero 2 latka i 5 miesięcy, więc sama się nim opiekuję, dlatego nie zwracałam większej uwagi na zaangażowanie lub jego brak w pracy obsługi.Byłam w kliku tego typu miejscach i mam porównanie co do jakości zabawek, na szczęście nie znalazłam tu popsutej lub zagrażającej zdrowiu dziecka.Przeszkadza mi natomiast niezbyt komfortowe rozmieszczenie stolików, z przerażeniem łapię za kawę, gdy widzę nadbiegające dziecko.
pozdrawiam
mama dwulatka :)