Odpowiadasz na:

Re: Połamani łączcie się w bólu:)

aha..
ja się raczej nie nastawiam na szybkie tańce raczej..pełen powrót do zdrowia przy sprzyjajacych okolicznościach trwa do pół roku,także luuuzik..
na razie łykam jakieś... rozwiń

aha..
ja się raczej nie nastawiam na szybkie tańce raczej..pełen powrót do zdrowia przy sprzyjajacych okolicznościach trwa do pół roku,także luuuzik..
na razie łykam jakieś wapno,suplementy i inne dobroci i tyle..
a Ty co robisz,masz juz jakąś rehabilitacje,czy na razie tylko sie "zrastamy"?

zobacz wątek
14 lat temu
~toffi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry