Mimo, że mieszkam w Gdańsku, byłam już 3 razy w tej restauracji, najbardziej smakują mi pierogi z łososiem i ze szpinakiem z sosem z szyjek rakowych- pycha!! Widać,że ciasto sami robią,farsz bardzo dobrze doprawiony. Dużo miejsca, więc nie ma czegoś takiego, że ludzie ze stolika obok słyszą dokładnie rozmowy z innego stolika, także dobre miejsce zarówno na załatwienie spraw biznesowych, jak i na rodzinny obiad. Dzieci mogą bawić się w indiańskim namiocie i mają specjalne miejsce do zabawy. Do picia polecam świeżo wyciskany sok z cytrusów lub kawę. Ostatnio zdecydowałam się sprawdzić ich catering, przywieźli bardzo dobry obiad ( choć przyznam że tajska zupa była dla mnie nieco za ostra, ale mięso i pieczone ziemniaki faszerowane serem bardzo dobre), wszystko o czasie. Sympatyczna obsługa.Moim zdaniem nowa restauracja warta uwagi, nie tylko dla ludzi z Gdyni!