Polecam!!!

Określenia zacytowane powyżej funkcjonują tylko do czasu odbioru technicznego budynku. Potem zostaje już tylko " miła"

U mnie po odbiorze usuwali usterki natychmiastowo. Może jak ktoś jest zbyt wielkim pieniaczem i awanturnikiem to nie śpieszy się im do odwiedzania takiego klienta?

na 100% to wpis CH

Sądzę, że nie jest to wpis CH lecz klienta, który niedawno odebrał swój domek. Może będzie zadowolony przez cały okres współpracy z CH może zmieni zdanie w przyszłości mam nadzieję, ze w takim razie przyzna się do tej zmiany.

W ramach pieniactwa dwa szeregi (100% właścicieli) od połowy stycznia były pozbawione zadaszenia nad wejściem (po jego zerwaniu na skutek osunięcia śniegu na szklane daszki ). Ten fakt spowodował, że CH został zmuszony do zamontowania płotków przeciwśniegowych na dachu (w tym i dla trzeciego szeregu). W jednym szeregu zamontowano powtórnie daszki w lipcu a w drugim nie ma ich do dnia dzisiejszego.
Czyli dzięki CH mieszkańcy byli narażeni na opady stojąc pod własnymi drzwiami przez 6 miesięcy albo nadal mają ten problem. Oczywiście domaganie się usunięcia usterki i czekanie na to pół roku jest według niektórych przejawem "pieniactwa" .

Niestety deweloper nie potrafi dotrzymać żadnych terminów, jeśli chodzi o te z umowy jak i słownie składane obietnice. Odbiór mieszkania z ponad dwumiesięcznym opóźnieniem, a inwestycja jako całość nie została do dnia dzisiejszego odebrana, choć termin minął w czerwcu 2010roku. Albo deweloper ma gdzieś zdanie klienta, albo ma poważne problemy finansowe, które uniemożliwiają mu dokończenie rozgrzebanych inwestycji.

Co z daszkami ? Czy już je zamontowano ?

Witam.
Z tego co widzę to w drugim szeregu daszków jeszcze ich nie ma.