hej, egzamin praktyczny zdany za pierwszym podejściem:) także dzielę się radością i polecam - zwłaszcza Pana Marcina K., który tłumaczy do skutku i od razu wychwytuje błędy. Teoria w weekendy. Jazdy miałam wieczorami i w weekendy - średnio 2 razy w tygodniu, przy czym bliżej zakończenia kursu - częściej --> układ ok - im bliżej egzaminu, tym większe przyzwyczajenie do kierownicy. Generalnie - fajna, sympatyczna atmosfera, ale jednocześnie nacisk, żeby dobrze jeździć. Plus - rozłożenie kursu na raty (zawsze ulga dla portfela rodzinnego). Pozdrawiam!