Nowy salon, ale nie nowa Właścicielka. Magda jest moją fryzjerką od kilkunastu lat. Wystarczyła pierwsza wizyta, nowa fryzura żeby wracać do niej od wielu lat. Przez tan czas zdążyłam z brunetki zostać blondynką - Magda jest mistrzem koloryzacji!
Dla mnie ważne jest zaufanie-wiem, że mogę ze spokojem usiąść na fotel i oddać jej moje włosy. Zawsze wychodzę zadowolona.
Ma jedna wadę-trzeba umawiać się z wyprzedzeniem. Salon ma tyle klientek, że trzeba cierpliwie poczekać kilka tygodni żeby dostać się do Magdy :)
Polecam z czystym sumieniem
PS W styczniu korzystałam z usług Mojej Ulubionej Fryzjerki jeszcze z starym salonie