Do Stromboli zostałam zaproszona przez syna po Jego obronie pracy doktorskiej.Czekały na gosci dwa stoły pięknie ,odświętnie nakryte.Na stołach świeże kwiaty ,lniane serwety.Dekoracja w kolorze seledynu(kwiaty również,róże prześlicznie rozwinięte ,świeże)Jedzenie dobre,wybrałam zupę prowansalską i bitki cielęce w sosie pieczarkowym z bakłażanami.Na deser podano sernik na ciepło polany musem malinowym ...pycha:)Kelnerzy dwaj panowie ,eleganccy i dyskretni.Wino odpowiednik francuskiego Beaujolais,po prostu doskonałe.Wśród zaproszonych gości była siostrzenica z półroczną córeczką ,dla której był dziecięcy fotelik.Obsługa Sromboli podgrzała maleństwu zupkę i mleczko.Atmosfera była bardzo sympatyczna.Czas upłynął bardzo miło.Bardzo polecam tę restaurację na tego rodzaju przyjęcia i myslę ,że nie tylko takie.