Widok

Polecamy!!!

Jesteśmy bardzo zaskoczone poniższymi opiniami. Prawdopodobnie są pisane przez słabszych uczniów, którzy winą za swoje kiepskie wyniki chcą obarczyć szkołę. Naszym zdaniem, jeżeli ktoś chce się nauczyć i uważa na lekcjach, to wystarczy mała powtórka w domu żeby wszystko pięknie zdać. Nauczyciele trzymają poziom, nauka trwa do ostatnich dni roku szkolnego. Najbardziej zaskoczyła nas opinia, w której przeczytałyśmy, że "w szkole nie ma żadnych lekcji dodatkowych przed testami". Bzdura! W roku szkolnym 2015/16 niemal każdy nauczyciel prowadził dodatkowe zajęcia. Uważałyśmy na lekcjach, chodziłyśmy na zajęcia dodatkowe, trochę uczyłyśmy się w domu i napisałyśmy testy gimnazjalne powyżej 90%. Nauczyciele oceny stawiają sprawiedliwie. Są mniej lub bardziej wymagający ale wszyscy sympatyczni. Kolejną śmieszną rzeczą, którą można przeczytać w złych opiniach jest "wyzywanie uczniów przez nauczycieli". Nigdy z czymś takim się nie spotkałyśmy. Jeżeli uczniowie wyprowadzają nauczycieli z równowagi swoim bezczelnym zachowaniem, nie mogą się dziwić, że dostają w odpowiedzi jedynie szczerość. Kończymy Gimnazjum nr 28 ze świetnymi wynikami i jesteśmy pewne, że dostaniemy się do wymarzonych szkół.
Moja ocena
Gimnazjum nr 28 kategoria:
poziom nauczania: 5
 
wyposażenie: 3
 
bezpieczeństwo: 5
 
ocena ogólna: 5
 
4.5

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5
Nie wiem jak to było w gimnazjum, ale podczas przygotowań do sprawdzianu 6 klasisty NIE było żadnych dodatkowych zajęć. Jedynie co niektórzy nauczyciele dawali tz. kserówki do ćwiczenia w domu.
Jeśli ktoś zamierza pozostać w szkole rejonowej po podstawówce, to ok, ale jeśli ma się ambicje to szkoła nie przygotowuje a nawet nie zachęca do zdobywania osiągnięć.
Każdy wybiera wg. własnych kryteriów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jak tu ktos wczesniej napisal to nie nauczyciele i poziom sa tu problemem tylko organizacja pracy, warunki socjalne, kraty, zaniedbane łazienki itd - rzeczy z które odpowiada dyrekcja.
Na porządku dziennym są sytuacje że pan księgowy sobie pali w biurze. Szkoła jak z tragikomedii.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Od 2013 roku prawie wszystkie łazienki sa pięknie wyremontowane a okna i podłogi wymienione :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
''Nie wiem jak to było w gimnazjum'' - skoro nie wiesz to po co się wypowiadać? Prawie żaden z nauczycieli z podstawówki nie uczy w gimnazjum. Nadal podtrzymujemy, że wszyscy nauczyciele robili zajęcia dodatkowe, wystarczyło tylko chcieć :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry