Nie mnie to oceniać, ale pojawiają dwa skrajne obrazy sytuacji:
1. Kibice Ruchu atakują marynarzy bez powodu,
2. Kibic Ruchu staje w obronie Polki, która ma problem z marynarzem, ten...
rozwiń
Nie mnie to oceniać, ale pojawiają dwa skrajne obrazy sytuacji:
1. Kibice Ruchu atakują marynarzy bez powodu,
2. Kibic Ruchu staje w obronie Polki, która ma problem z marynarzem, ten używa ostrego przedmiotu, rani kibica Ruchu wybucha bójka, a wiadomo, że wtedy chaos.
Ciekawe, jak było rzeczywiście.
zobacz wątek