Odpowiadasz na:

Może w końcu ktoś zwróci tu uwagę że mamy dwa odrębne zdarzenia,które są w jakiś sposób ze sobą powiązane,ale nie powinny być razem ze sobą rozwiązywane.
Pierwszą podstawową sprawą jest to... rozwiń

Może w końcu ktoś zwróci tu uwagę że mamy dwa odrębne zdarzenia,które są w jakiś sposób ze sobą powiązane,ale nie powinny być razem ze sobą rozwiązywane.
Pierwszą podstawową sprawą jest to DLACZEGO KIBICE RUCHU CHORZÓW,BEZKARNIE I BEZ ŻADNEJ OCHRONY PANOSZYLI SIĘ PO PLAŻY I PO MIEŚCIE.
Dlaczego jak ja pójdę na plaże wyciągnę jedno piwo,usiąde pod samym falochronem,nikomu nie przeszkadzam,nie krzyczę nie przeklinam,dostaję od policji mandat a czasem nawet i oklep za picie w miejscu publicnym,a tu przyjeżdża dzicz z południa Polski terroryzuje parę tysięcy osób,urządza sobie ogromną popijawę z fajerwerkami a policji ani widu ani słychu. To jest pierwsza i ważniejsza sprawa,którą należy wyjaśnić.CO ROBIŁA CHOLER....POLICJA,KTÓRA JEST UTRZYMYWANA Z MOICH,NASZYCH,WASZYCH PODATKÓW.
Drugą sprawą jest dopiero to kto pierwszy wszczął bójkę na plaży pełnej pijanych Chorzowian i wcale nie do końca trzeźwych Meksykanów,kto był głównym prowodyrem?
Pewnie media skupią się na tym tylko że znów jacyś tam kibole dali o sobie znać przynosząc wstyd polsce,ale o tym że policja ewidentnie olała sprawę tego że kibice drużyny nie pałającej sympatią do Gdyni robią co chcą to pewnie nikt nawet za to nie odpowie.

zobacz wątek
11 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry