Ręce opadają
Wczoraj policja twierdziła, że raniony nożem jest Polakiem, a dzisiaj prokuratura mówi, że to Meksykanin. Jeśli w tak elementarnej sprawie, gdy wystarczy nie być analfabetą i umieć przeczytać...
rozwiń
Wczoraj policja twierdziła, że raniony nożem jest Polakiem, a dzisiaj prokuratura mówi, że to Meksykanin. Jeśli w tak elementarnej sprawie, gdy wystarczy nie być analfabetą i umieć przeczytać jakikolwiek dokument tożsamości, nasza policja + prokuratura plotą od rzeczy, to na co można liczyć ? Rozwiążmy te dwie pasożytnicze organizacje, one nic nie wyjasnią bo nawet czytac nie potrafią. Przestaje być dziwne, że nie znajdą śladu dziewczyny z Sopotu i mordercy dziewczynki z Gdyni.
zobacz wątek