Odpowiadasz na:

Bzdura

Moim zdaniem nie będzie bezpieczniej. Zamiast pomiędzy 4 a 5 do największych zamieszek będzie dochodzić między 2 a 3 i tylko tyle. Zmieni się godzina. Poza tym spójrzmy na to inaczej: 876... rozwiń

Moim zdaniem nie będzie bezpieczniej. Zamiast pomiędzy 4 a 5 do największych zamieszek będzie dochodzić między 2 a 3 i tylko tyle. Zmieni się godzina. Poza tym spójrzmy na to inaczej: 876 interwencji przy Monciaku, z czego 276 w piątki i soboty. Pozostaje 600 na resztę dni tygodnia. Reszta dni tygodnia czyli 5 - po 120 interwencji na każdy dzień tygodnia poza piątkiem i sobotą. A teraz podzielmy 276 interwencji piątkowych i sobotnich na te dwa dni tygodnia. 138 w piątek i 138 w sobotę. Nie uważam, żeby w skali roku było to jakoś zatrważająco więcej, niż przypada na pozostałe dni tygodnia. Myślę, że problemem nie jest lokal otwarty do 5 rano. Jak ktoś się spije to już nie jest w stanie się bić ani nikogo okraść. Prędzej o tej 3 w nocy jeszcze nie będzie tak spity, by coś komuś zrobić. Bardziej problemem jest to, że Sopot to po prostu miasto turystyczne, mnóstwo osób z innych miast i państw i po prostu tak będzie i tyle. Otwarcie do 5 rano czy do 3 rano tego nie zmieni a ucierpią jedynie lokale.

zobacz wątek
8 lat temu
~ja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry