Co za logika...
Jeżeli teraz lokale mogą być otwarte do 5 rano, a największa ilość przestępstw ma miejsce pomiędzy 4 a 5 rano, to jeżeli będą otwarte do 3, to po mojemu godziny szczytu dla przestępstw po prostu...
rozwiń
Jeżeli teraz lokale mogą być otwarte do 5 rano, a największa ilość przestępstw ma miejsce pomiędzy 4 a 5 rano, to jeżeli będą otwarte do 3, to po mojemu godziny szczytu dla przestępstw po prostu przeniosą się na 2-3 rano i tyle. Lub rozciągną w czasie, bo niedopici będą dłużej się wałęsać po ulicach - przecież do kościoła nie pójdą...
To nie jest rozwiązanie problemu.
zobacz wątek