Odpowiadasz na:

Gdzie policja

Doskonale pamiętam letnie balety ,,na dechach" przy diabelskim młynie na gdańskiej starówce . Lato , środek sezonu , podjeżdźamy z żoną około północy , a tu już w uliczkach przy dojściu mnóstwo... rozwiń

Doskonale pamiętam letnie balety ,,na dechach" przy diabelskim młynie na gdańskiej starówce . Lato , środek sezonu , podjeżdźamy z żoną około północy , a tu już w uliczkach przy dojściu mnóstwo pijanych , burdy . W samym namiocie kobiety tańczące na stołach . Uciekliśmy , bo obawiałem się o nasze bezpieczeństwo . ZERO policji , wstyd choćby przed turystami z zagranicy . Co prawda to przykład z Gdańska , ale wiemy o co chodzi . Acha nadmieniam , że byliśmy stałymi gośćmi Parkowej i tam jakoś ochrona dawała rade. Policja nie radzi to wynająć dla Sopotu firme ochroniarską , wezmą kasę i dopilnują

zobacz wątek
8 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry