Jaqu, zadajesz za trudne pytania jak na ich zdolność pojmowania świata.
Przecież to jasne, że PO ukradła. To nieistotne gdzie te pieniądze są. PO ukradła, bo tak mówi Partia.
...
rozwiń
Jaqu, zadajesz za trudne pytania jak na ich zdolność pojmowania świata.
Przecież to jasne, że PO ukradła. To nieistotne gdzie te pieniądze są. PO ukradła, bo tak mówi Partia.
Pamiętacie to hasło partyjne na dwa głosy ( Jojo i Deweloper) : cała Polska z was się śmieje, komuniści i złodzieje !
Po czterech latach jakoś nikogo nie wsadzono za kradzież, a przecież nawet w tym celu prokuratorem został pan zero.
Wiadomo jednak, ze z budżetu były potem wypłacane jakieś duże pieniądze na prywatne konta niektórych funkcjonariuszy.
Taki Błaszczak to mówią ze wziął 82 000 złotych.
Podobno mieli to zwrócić, ale z tego co wiem to prawie nikt nie zwrócił.
Taki Szyszko tłumaczył ostatnio, ze nie musi się tłumaczyć czy zwrócił, ale za to ma fajną stodołę. Dziwna to stodoła bo nie ma w niej siana, ale to taka naukowa stodoła. Od stodół nie płaci się podatku.
Na samoloty poszło sporo, bo było latane do Rzeszowa.
Trochę na limuzyny, bo się porozbijały jakoś.
Wiadomo tez, ze pozatrudniano w spółkach skarbu państwa profesjonalistów. Oni dużo kosztowali.
Resztę rozdano na ulicy na każde drugie dziecko, żeby nie było, ze tylko sobie wypłacają.
zobacz wątek
