Widok
PolskiBus zwalnia personel pokładowy na trasie Gdańsk - Warszawa
Opinie do artykułu: PolskiBus zwalnia personel pokładowy na trasie Gdańsk - Warszawa.
Pracownicy spółki PolskiBus w Gdańsku otrzymali tuż przed Wigilią wypowiedzenia umów o pracę. Zwolnieni usłyszeli, że "sytuacja zmusza firmę do cięcia kosztów". Zarząd firmy twierdzi, że takie rozwiązanie ma zwiększyć jedynie efektywność prowadzonej działalności, a PolskiBus zatrudni w najbliższym czasie kolejnych 50 kierowców.Pod koniec grudnia wypowiedzenia otrzymały osoby zatrudnione jako personel pokładowy w Gdańsku. - Ja i około 15 innych osób z firmy otrzymaliśmy "na święta" ...
Pracownicy spółki PolskiBus w Gdańsku otrzymali tuż przed Wigilią wypowiedzenia umów o pracę. Zwolnieni usłyszeli, że "sytuacja zmusza firmę do cięcia kosztów". Zarząd firmy twierdzi, że takie rozwiązanie ma zwiększyć jedynie efektywność prowadzonej działalności, a PolskiBus zatrudni w najbliższym czasie kolejnych 50 kierowców.Pod koniec grudnia wypowiedzenia otrzymały osoby zatrudnione jako personel pokładowy w Gdańsku. - Ja i około 15 innych osób z firmy otrzymaliśmy "na święta" ...
W takim razie...
Ogłaszamy naszą prowincję autonomią - gaz kupujcie dalej od Ruskich, a my sobie wypompujemy gaz łupkowy. Za zarobione pieniądze zbudujemy elektrownie atomową. Będziecie od nas kupować w przyszłości gaz i prąd. Tak jest! Od tej prowincji! Jesteśmy prowincją, bo patałachy, co rządzą właśnie nie umieją zadbać o nas. Gwarantuje ci, że inne narody jakby dostały nas w prezencie wiedziały by co robić z "prowincją", aby przynosiła dochód.
Żeby pompować gaz łupkowy czy zbudować elektrownie atomowa to
trzeba wpompować dziesiątki miliardów a tych tu nie ma. Racje ma chłop. Czemu go minusujecie?Gdańsk to pasożyt nastawiony na dotacje unijne i przepływ subsydiów z środków publicznych kosztem innych regionów. Kiedyś jak w latach 80-tych jechało się w Polskę i mówiło się, że jest się z Gdańska leciała piątka i browarek za friko... teraz co najwyżej piątka na ryj i teksty o ryżym.
Brawo kolejny Leming z PO sie POpisuje!!Tylko jakos niewidac tych w pompowanych milionów
Za to widac wypompowane długi które to podatnicy zostali zmuszeni spłacać!!I w nagrode otrzymują podwyzke cen na wszystko podwyzke podatków i wprowadzanie nowych podatków!!A w nagrode tusk sobie na koszt podatnika 2 razy wtygodniu przylatuje do Do trójmiasta samolotem tak jak by to był jego prywatny.A podatnicy dzieki likwidacli Olt expres moga tylko pomarzyć o lotach samolotem do Warszawki czy Krakusów ponizej 200zł zl ale zato mogą pojechac zawszonymi pociagami w podobnej cenie!!
gdybys niebył ciemnuym lemingiem to bys wiedzieł ze nic im sie nieznudziło!
To była akcja POlityczna!!Olt expres nie ogłosiło upadłosci!! Partner niemiecki na którego konto były wpłacane wszystkie pieniadze za bilety niewyjasnionym sposobem dowiedział sie o akcji ABW dzień przed akcją
a mimo to przyjmował wpłaty za bilety cały czas .w dmiu wkroczenia abw do siedziby amber gold która to była oddzielną firmą zablokował przekazania kasy za bilety.Firma olt expres niemiała ani grosza na koncie bo cała kase miał Niemiecki partner który kasy niechciał oddac . gdyby nie to to firma działała by jeszcze długo!!
a mimo to przyjmował wpłaty za bilety cały czas .w dmiu wkroczenia abw do siedziby amber gold która to była oddzielną firmą zablokował przekazania kasy za bilety.Firma olt expres niemiała ani grosza na koncie bo cała kase miał Niemiecki partner który kasy niechciał oddac . gdyby nie to to firma działała by jeszcze długo!!
Gdybyś potrafił czytać, wiedziałbyś, że OLT zadłużone na grubą kasę było już na miesiące przed tą akcją.
I działało na kredyt.
A partner Niemiecki, to nie żadna akcja polityczna, tylko pion mający wyprowadzić kasę z kraju tak by Marcin P. jak skoczy odsiadkę (pewnie z 4 lata góra dostanie) miał miliony na emeryturkę.
Jak trzeba być zaślepionym, by nawet złodzieja i oszusta bronić tylko dlatego, żeby móc oskarżyć przeciwną opcję polityczną? Zaraz usłyszę od zwolenników Jarka, że Hitler był świętym, a to dziadek Tuska wywołał wojnę pewnie.
I by nie było, przyznaję rację, że prokuratura w tej sprawie dała ciała na całej linii, KNP chyba już 3 lata temu zgłaszało podejrzenie o popełnieniu przestępstwa, a ci nic nie zrobili, ciekawe kto tam w kieszeni Marcinowi P. siedział.
A partner Niemiecki, to nie żadna akcja polityczna, tylko pion mający wyprowadzić kasę z kraju tak by Marcin P. jak skoczy odsiadkę (pewnie z 4 lata góra dostanie) miał miliony na emeryturkę.
Jak trzeba być zaślepionym, by nawet złodzieja i oszusta bronić tylko dlatego, żeby móc oskarżyć przeciwną opcję polityczną? Zaraz usłyszę od zwolenników Jarka, że Hitler był świętym, a to dziadek Tuska wywołał wojnę pewnie.
I by nie było, przyznaję rację, że prokuratura w tej sprawie dała ciała na całej linii, KNP chyba już 3 lata temu zgłaszało podejrzenie o popełnieniu przestępstwa, a ci nic nie zrobili, ciekawe kto tam w kieszeni Marcinowi P. siedział.
Każdy oprócz Ciebie
Gdybyś miał, to byś wiedział, że korzystniej cenowo i bardziej komfortowo śmignąć do W-wy Polskim Busem. Mam samochód, jeździlam kiedyś do W-wy w interesach wracając tego samego dnia i byłam wykończaniejona ciągłym napięciem uwagi. A PB jadę sobie wygodnie, nie zwazając na drogę, podziwiam widoki, czytam, bawię się compem, śpię i droga migiem przeleci bez zmęczenia i stresu a w dodatku taniej
Do zwolnionych pracowników - walczcie o odprawy!
Ustawa o zwolnieniach grupowych - "Wyróżnia się również tzw. tryb indywidualnych zwolnień grupowych, kiedy to zwolnienia obejmują mniejszą liczbę pracowników. Stosowanie przepisów ustawy przy indywidualnych zwolnieniach grupowych ma przede wszystkim ten skutek, iż pracownikowi przysługuje prawo do odprawy. Ustawa nie zakreśla przy tym żadnych minimalnych limitów zwolnień, a więc prawo do odprawy przysługuje pracownikowi nawet jeżeli jest jedyną osobą z którą pracodawca rozwiązuje stosunek pracy koniecznym jest jednak by rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło z przyczyn niedotyczących pracownika. Za indywidualne zwolnienie grupowe nie można więc uznać w szczególności wypowiedzenia dokonanego z powodu naruszenia przez pracownika swych obowiązków. W przypadku natomiast, gdy pracodawca wskazuje jako przyczynę wypowiedzenia przyczyny, które niedotyczą pracownika np.: zmniejszenie ilości zamówień, niemożność dalszego zatrudniania pracownika wobec braku zapotrzebowania na jego pracę, zamiar zaprzestania lub zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej przez pracodawcę, zmiany organizacyjne, zła sytuacja majątkowa przedsiębiorstwa to nawet jeżeli zwalniany jest jedynie jeden pracownik, przysługuje mu prawo do odprawy na warunkach określonych w ustawie o zwolnieniach grupowych. Podstawą prawną do wymienionego stanowi art. 10 ustawy o zwolnieniach grupowych, zgodnie z którym art. 5 ust. 3-7 i art. 8 ustawy o zwolnieniach grupowych stosuje się odpowiednio w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, jeżeli przyczyny te stanowią wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy lub jego rozwiązanie na mocy porozumienia stron".
Wi-Fi działa praktycznie zawsze
Nie widzę różnicy między Wi-Fi pokładowym, a połączeniem z prywatnego BlueConnecta. Prawda jest taka, że na większości trasy przez prowincję dowolne z obu połączeń jest maksymalnie irytujące i zgoła symboliczne (można odebrać maila, byle bez załączników ;) "Podziękowania" proszę kierować do operatorów sieci komórkowych, a nie do PolskiegoBusa.
No właśnie - trafiłeś w sedno, tylko nie tam, gdzie chciałeś
Bo nawet ochroniarz wie, co to są ceny dumpingowe i śmieje się z frajerów, którzy chcą ten temat podniesć. Dobrze wie, że nasz aparat skarbowy nie ma o tym zielonego pojęcia, jak zresztą o wszystkim, co nie wiąże się z gnojeniem zwykłego Kowalskiego. Tu jest dzielny, że ho ho, a do moznych tego świata strach imw majtki zagląda.
Do Ambera poszli dopiero wtedy, jak im się gorąco zrobiło koło wdzięków, tacy gieroje z nich są.
Do Ambera poszli dopiero wtedy, jak im się gorąco zrobiło koło wdzięków, tacy gieroje z nich są.
To proste
Zachodni kapitał stać na wpompowanie kilkunastu milionów funciaków po to, żeby niskimi cenami zniszczyć konkurencję. A że łamie przy tym prawo? On ma to w duuużym poważaniu, bo chronią go odpowiednie organa naszego skorumpowanego Państwa.
A jak już konkurencji nie bedzie, to ceny pójdą tak w góre, że będziecie płakać za PKP, o ile ten badziew wytrzyma jeszcze ze trzy lata.
A jak już konkurencji nie bedzie, to ceny pójdą tak w góre, że będziecie płakać za PKP, o ile ten badziew wytrzyma jeszcze ze trzy lata.
dla ścisłości
bilety za 1zł są chyba pojedyncze (na każdy autobus) potem kilka za 5zł, kilka za ok. 10 a potem już normalne ceny 30-45.
Generalnie im się raczej to opłaca. Marketing szeptany rozniesie plotę o biletach za złotówkę, a potem w dobrych godzinach jadą wypchane piętrowe autobusy, gdzie większość ludzi zapłaciła normalną cenę za bilet.
Plus czas i jakość podróży dużo lepsza niż w PKP.
Generalnie im się raczej to opłaca. Marketing szeptany rozniesie plotę o biletach za złotówkę, a potem w dobrych godzinach jadą wypchane piętrowe autobusy, gdzie większość ludzi zapłaciła normalną cenę za bilet.
Plus czas i jakość podróży dużo lepsza niż w PKP.
no to je uzględnij,
gdyż przewoźnik musi mieć środki na wymianę taboru, a to ok. 800 zł od kursu. wartość tych aut w tej wesji to ok. 1 5oo ooo zł, serwisowanie też nie jest darmowe. Pamiętać należy, że koszty urlopów też należy pokryć z przychodów, nie mówiąc o kosztach " chorobowego " a o składkach zus-u, badań okresowych czy delegacjach nie wspomnę. jak jemu zostanie na czysto 1000 zł z kursu to jest sukces. Polski Ekspres też próbował na tej linii zawojować świat. Padł jak kawka...
chyba nie wiesz co to zdrowe odżywianie
po śmieciowym żarciu kupa jest co 3 dni albo i rzadziej, po zdrowym właśnie chodzi się częściej. A trzymanie moczu na siłę może być przyczyną bolesnych zapaleń. I co to za tłumaczenie "kiedyś nie było..."? Kiedyś niczego nie było, ale chyba po to kupili te super busy z klimą, WC i wi-fi, żeby z tego korzystać? Inaczej mogli kupić flotę starych Jelczów i też bilety za zeta by się sprzedawały...
A ja ci zycze bys zawsze mial prace
W firmie gdzie to co robisz przeklada sie na twoja satysfakcje i zysk Twoj i pracodawcy. Opcjonalnie bys sam dobra firme mial. Siedzenie na etacie, ktorego nikt nie potrzebuje to czesto mozliwy powod depresji. Jesli Twoja praca nie przyniesie Twojemu szefowi pieniedzy, to nie bedzie mial z czego Tobie zaplacic a sam tez pojdzie z torbami. Wszystkiego dobrego po Swietach!
Teraz już się tak nie da.
Przenieśli kursy z Gdańska na Młociny i trzeba jeszcze pół godziny metrem jechać na przesiadkę. PB zaleca zarezerwować sobie na przesiadkę godzinę dla bezpieczeństwa co o godzinę zwiększa czas przejazdu. Jak ktoś jedzie dalej, np. w kierunku Katowic, to czas przejazdu jest porównywalny z pociągiem. Plusem jest to, że można pojechać taniej i komfortowo (choć przesiadka i zasuwanie metrem na 2 koniec Wa-wy jak dla mnie średnio komfortowe).
prawda
dokładnie. Veolia wbija na autostradę i naprawdę ich kierowcy takie czasy na trasie Gdańsk- Toruń kręcą ze aż się za pierwszym razem mocno zdziwiłem.. Pomijam fakt ze na dworzec PKS w Gda to on zawsze jakies 15-20 minut spóźniony wjeżdża, ale potem to jakos na trasie nadgania i się zgodnie z poddanym, rozkładowym czasem w Toruniu wysiada
"Ja i około 15 innych osób z firmy otrzymaliśmy "na święta" wypowiedzenia umowy o pracę z powodu likwidacji stanowiska pracy
To chyba dobrze że dostaliście wypowiedzenia przed świętami? Kase za grudzień i tak dostaniecie, święta spędziliście z rodzinami zamiast w autobusie a od nowego roku poszukacie sobie nowej pracy
Nie beda szukac nowej pracy tylko po sadach łazić ! Najlepiej zeby ktos dał wszystko na tacy. W zyciu nie zatrudnie człowieka na umowe o prace mimo ze mam sporą firmę, chyba ze zmienia sie te durne przepisy ktore pozwalaja na kopanie lezacego juz pracodawcy. Jak zatrudniasz wszystko jest super, ale jak chcesz zwolnic bo nie ma pracy i jest trudna sytuacja to wielki halo. Sami pootwierajcie sobie firmy zobaczycie jak to jest.
To nie do końca tak.
Na pewno nie jest tak, że podczas koniunktury potrzebujesz np. 100 pracowników, a za pół roku, gdy produkcja czy sprzedaż spada, wystarczy ci np. 5 osób. W każdej (jak piszesz) sporej firmie są pewne "stałe" obowiązki do wykonania, niezależnie od tego czy mamy aktualnie górkę czy dołek. Tak więc pewnie jest pula pracowników, których spokojnie mógłbyś zatrudnić na umowę o pracę, tylko po prostu na śmieciówce więcej kasy zostaje dla ciebie, no i pracowników zawsze można postraszyć szybkim wypowiedzeniem.
Następne OLT
Nie macie skojarzeń że gdzieś, kiedyś, niedawno to słyszeliśmy? O optymalizacji by zapewnić lepszą obsługę, etc ale że dla pasażera nic się nie zmieni. Kolejny etap to podwyżki cen. Następnie ograniczenie kursów na istniejących liniach a potem zamknięcie niektórych bo "nierentowne". Chciałbym się mylić.
firme założył i prowadzi pewnie taki sam byznesmen jak ten Plichta od amber goldu !
tylko tam były linie lotnicze ! - Kur...wa ! w tym kraju to albo przewały ,albo pralnie brudnej kasy albo przekręty i afery !!! Tu nigdy nie będzie dobrze i normalnie ! a od jakich geszeftóf jest w ty firmnie ten pietrek bezulski ?, może tam poprostu dyrektorów jest za wiele ?.
I bardzo dobrze
Dziewczyny na trasie Gdańsk-Ostróda roznosiły kawkę/ herbatkę, zajęło im to 30 minut a pozostałe 2,50 h siedziały na tyłku a kasa na konto leciała. W drodze powrotnej rozniosły lody, pozbierały śmieci i znowu nic nie robiły. Też bym chciał pracować godzinę a mieć płacone za 6h. I swoją drogą nalewanie wrzątku w czasie jazdy było niebezpieczne
PolskiBus mhm
Nie wiem na jakiej zasadzie działa ta firma ale coś z nią jest nie halo. Większość osób kupuje bilety dużo szybciej gdzie ich cena jest poniżej 10 zeta. Jak w połowie za taką kwotę wypełnimy autokar to ja nie wiem jak takie przewozy mają być rentowne. Nawet sam zakup bilety na ostatnią chwilę gwarantuje bardzo konkurencyjną cenę. Albo ta firma ma jakieś konkretne dofinansowanie albo to jakaś niezła ściema bo żadna firma by się nie utrzymała.
W tej firmie dla mnie przede wszystkim ważna była jakość usługi. Proszę jej nie zmieniać!!! Na ciut wyższą cenę zgadzam się! Poza tym jest w tym chyba jakaś niekonsekwencja- skoro firma się rozwija, jest większe zapotrzebowanie na jej usługi, to chyba powinna zatrudniać, a nie zwalniać. Albo ja tu czegoś nie kumam.
i dobrze
na trasie gdn-waw i waw-gdn jechalem polskim busem juz ok. 70 razy, srednio za pare pln. Ostatnimi czasy zwykle "za zeta". Juz mam bilety do konca marca. Dla mnie to rewelacja, zapomnialem o drogim PKP-syfie! Rok temu w zimie WC tez byly nieczynne. A od czasu jak na P1 jezdza pietrowe Astromegi zamiast Altano, zastanawialem sie, po cholere te stewardesy? Kawe mozna wypic w domu. Sok ARO i lody to chemia, nikomu niepotrzebna. Tak naprawde to 80-90 procent czasu pracy dziewczyny spedzaly obok kierowcy gadajac o pitolach. Nie dziwie sie takiemu finalowi. Wazne ze nowiutkie autokary smigaja w 5h do Wawy za smieszne pieniadze. Zlikwidowalbym tylko ta Ostrode po drodze ;)
hmm.....
Tez nie jestem zdziwiony takim obrotem sprawy. Jak juz firma bardzo chce pokazac klientowi, ze milo go powitac na pokladzie, to moze przygotowac jakis batonik i soczek zapakowany w woreczek, ktory kierowca przy wsiadaniu kazdemu wreczy na powitanie. Natomiast personel, ktory przez kilka godzin niewiele robi jakos nie pasuje do firmy, ktora liczy koszty.
Natomiast szkoda, ze niektore kursy nie sa do Gdyni, zamiast do Gdanska. Trojmiasto to duza aglomeracja, a SKM tez jezdzi tak sobie. Wielu osobom bardziej, by to pasowalo, szczegolnie, ze autobus moglby jechac obwodnica np. do Grabowka, wiec nie stalby w korkach, a z Grabowka jest skm i sporo autobusow/trolejbusow, wiec osoby z RUmi, Redy i calej Gdyni mialyby duzo wygodniej.
Poza tym moze czesc kursow powinna byc przyspieszona, bez Ostrody i przez autostrade? Nawet za cene np. 5 zl drozszego biletu.
Natomiast szkoda, ze niektore kursy nie sa do Gdyni, zamiast do Gdanska. Trojmiasto to duza aglomeracja, a SKM tez jezdzi tak sobie. Wielu osobom bardziej, by to pasowalo, szczegolnie, ze autobus moglby jechac obwodnica np. do Grabowka, wiec nie stalby w korkach, a z Grabowka jest skm i sporo autobusow/trolejbusow, wiec osoby z RUmi, Redy i calej Gdyni mialyby duzo wygodniej.
Poza tym moze czesc kursow powinna byc przyspieszona, bez Ostrody i przez autostrade? Nawet za cene np. 5 zl drozszego biletu.
Przez takie decyzje fimry upadają.
PolskiBus bardzo dobrze robi, że zatrzymuje się w Gdańsku a nie w Gdyni (właśnie dlatego że mamy SKM, która wcale nie jest zła); a w Warszawie bardzo dobrze że aktualnie zatrzymuje się naj najbliżej się da od Gdańska a jednoczesnie przy stacji metra! Oszczędza przy tym czas (nie stoi w korkach a i tak zdecydowana większość ludzi, które jadą busem, dojeżdza pozniej gdzieś metrem) oraz oszczędza benzynę, dzięki temu bilet może być tańszy - dla mnei ni ma różnicy czy pojadę 5 czy 8 stacji metrem - różnica czasowa to kilka minut a w cenie biletu na metro żanda - dla autobusu, było by to kilkanaście minut przynajmniej no i dodatkowy koszt. PolskiBus bardzo dobrze robi, że optymalizuje te koszty - bo wciąż na węzłach przesiadkowych można się bardzo łatwo dostać gdziekolwiek w mieście, bo zatrzymują się przy stacji metra w Warszawia i to jest to!
PROSTACKIE ZACHOWANIE PREZESA BEZULSKIEGO....
Jeżeli Bezulski tak bardzo chce oszczędzać to proponuję by zaczął od ucinania własnych kilkutysięcznych wypłat za płaszczenie tyłka w ciepłym biurze a nie zwalnianie w prostacki sposób ludzi, którzy za takich buraków jak on odwalają pracę i faktycznie zarabiają pieniądze dla firmy podczas obsługi pasażera.
Pozwolę sobie opisac zachowanie tego chama podczas spotkania pracowniczego, które miało miejsce 18go grudnia w gdańskim hotelu Scandic (jestem jednym z tych zwolnionych, więc znam temat).
Po pierwsze to gdy się zatrudnialiśmy w kwietniu to Polski Bus zapewniał nas, że potrzebują pracowników na stałe a nie tylko na sezon letni czy jako eksperyment firmy (ech ta "odpowiedzialność" za słowa Polskiego Busa)... Wielu więc bez wahania zostawilo swoją dotychczasową pracę.
Cóż... Podczas gdy w poważnych firmach pracownik przed świętami może spodziewać się gratyfikacji światecznych PB zafundował swoim pracownikom porządnego kopa w zadek i zero chocby zwykłego dziękuję.
Do sedna - o planowanym spotkaniu pracownicy dowiedzieli się przez email. Cyt :"spotkanie ma na celu omówienie spraw organizacyjnych w naszej Firmie na nadchodzący 2013 rok". Nikt więc nie spodziewał się wymówienia.... "Prezes" Bezulski spóznia się na spotkanie i nie raczy nawet za owe spóznienie przeprosic oczekujących go pracowników. Po chwili rozdaje im - niczym karty przed grą" wypowiedzenia ze slowami "w związku z likwidacją stanowiska pracy" (przypominam, ze w kwietniu śpiewka była, że praca jest na stałe). I największy przejaw buractwa owego prezeska - PODCZAS GDY ZASKOCZENI PRACOWNICY ZAPOZNAJĄ SIĘ Z TREŚCIĄ WYMÓWIENIA OWY "PREZES" BEZULSKI PROWADZI PRYWATNĄ ROZMOWĘ TELEFONICZNĄ W WESOŁYM TONIE!!! - najwyrazniej wręczenie kilkunastu wypowiedzeń pracy przed samymi świętami wprowadziło prezesa w bardzo dobry humor.... NO CÓŻ - NIE MY JESTEŚMY OD UCZENIA PREZESA KULTURY OSOBISTEJ, bo od tego byli jego rodzice, którzy najwyrazniej polegli na tym polu. Panie Bezulski - kultura osobista wymaga, by podczas takich spotkań w ogóle nie prowadzić rozmów telefonicznych.
Inna sprawa - dla pana wiadomości został wysłany email do pana Soutera opisujący pana prostackie zachowanie wobec pracowników podczas wręczania wymówień. Odnoszę wrażenie, że ten Szkot nie ma zielonego pojęcia co za jego plecami wyprawiaja warszawskie cwaniaczki, więc najwyzszy czas by go uświadomić.
Bezulski - "sodówka" ostro ci wali, ale pamiętaj, że fortuna kołem sie toczy i raz sie jest na wozie raz pod wozem i tyczy sie to wszystkich .... nie tylko szeregowych pracowników, ale także takich "pożal się Boże" prezesików, którym słoma wciąż z butów wystaje.
Do redaktorów - chętnie udzielę więcej informacji -np na temat emaili, w których pracownicy PB systematycznie byli zastraszani konsekwencjami, dyscyplinarkami itd.... Podczas gduy w innych firmach ludzie dostawali bonusy np za sezon letni, czy Euro (wtedy było mnóstwo pracy) pracownicy PB byli zasypywani mało przyjemnymi emailami zakrawającymi na mobbing. Mój email to annanowak944@yahoo.com
Pozwolę sobie opisac zachowanie tego chama podczas spotkania pracowniczego, które miało miejsce 18go grudnia w gdańskim hotelu Scandic (jestem jednym z tych zwolnionych, więc znam temat).
Po pierwsze to gdy się zatrudnialiśmy w kwietniu to Polski Bus zapewniał nas, że potrzebują pracowników na stałe a nie tylko na sezon letni czy jako eksperyment firmy (ech ta "odpowiedzialność" za słowa Polskiego Busa)... Wielu więc bez wahania zostawilo swoją dotychczasową pracę.
Cóż... Podczas gdy w poważnych firmach pracownik przed świętami może spodziewać się gratyfikacji światecznych PB zafundował swoim pracownikom porządnego kopa w zadek i zero chocby zwykłego dziękuję.
Do sedna - o planowanym spotkaniu pracownicy dowiedzieli się przez email. Cyt :"spotkanie ma na celu omówienie spraw organizacyjnych w naszej Firmie na nadchodzący 2013 rok". Nikt więc nie spodziewał się wymówienia.... "Prezes" Bezulski spóznia się na spotkanie i nie raczy nawet za owe spóznienie przeprosic oczekujących go pracowników. Po chwili rozdaje im - niczym karty przed grą" wypowiedzenia ze slowami "w związku z likwidacją stanowiska pracy" (przypominam, ze w kwietniu śpiewka była, że praca jest na stałe). I największy przejaw buractwa owego prezeska - PODCZAS GDY ZASKOCZENI PRACOWNICY ZAPOZNAJĄ SIĘ Z TREŚCIĄ WYMÓWIENIA OWY "PREZES" BEZULSKI PROWADZI PRYWATNĄ ROZMOWĘ TELEFONICZNĄ W WESOŁYM TONIE!!! - najwyrazniej wręczenie kilkunastu wypowiedzeń pracy przed samymi świętami wprowadziło prezesa w bardzo dobry humor.... NO CÓŻ - NIE MY JESTEŚMY OD UCZENIA PREZESA KULTURY OSOBISTEJ, bo od tego byli jego rodzice, którzy najwyrazniej polegli na tym polu. Panie Bezulski - kultura osobista wymaga, by podczas takich spotkań w ogóle nie prowadzić rozmów telefonicznych.
Inna sprawa - dla pana wiadomości został wysłany email do pana Soutera opisujący pana prostackie zachowanie wobec pracowników podczas wręczania wymówień. Odnoszę wrażenie, że ten Szkot nie ma zielonego pojęcia co za jego plecami wyprawiaja warszawskie cwaniaczki, więc najwyzszy czas by go uświadomić.
Bezulski - "sodówka" ostro ci wali, ale pamiętaj, że fortuna kołem sie toczy i raz sie jest na wozie raz pod wozem i tyczy sie to wszystkich .... nie tylko szeregowych pracowników, ale także takich "pożal się Boże" prezesików, którym słoma wciąż z butów wystaje.
Do redaktorów - chętnie udzielę więcej informacji -np na temat emaili, w których pracownicy PB systematycznie byli zastraszani konsekwencjami, dyscyplinarkami itd.... Podczas gduy w innych firmach ludzie dostawali bonusy np za sezon letni, czy Euro (wtedy było mnóstwo pracy) pracownicy PB byli zasypywani mało przyjemnymi emailami zakrawającymi na mobbing. Mój email to annanowak944@yahoo.com
Prezes - psychopata?
Sądząc z opisu, prezes kwalifikuje się do grupy tzw. "psychopatów w białym kołnierzyku". Można wygooglować więcej na ten temat w internecie. Tacy faktycznie potrafią krzywdzić ludzi i jednocześnie traktować to jak dobrą zabawę. Takich prezesów powinno się zamykać w odosobnieniu, a nie powierzać ważne stanowiska.
skandal-wlasnie taki jest polak-wielki biznesmen
Dlaczego nie naglosnicie tej sprawy wyzej ten czlowiek smieje sie w najlepsze i ma gdzies ludzi i polskie prawo trybunal praw czlowieka....moze ta droga?
a niedawno pisano o pracodawcach niemieckich a dzis okazuje sie ze polak to zwykla szuja ..... zaplaci komu trzeba i tak nic mu nie zrobia .Trzymajcie sie w grupie i nie poddawac sie .Powodzenia zycze pracownikom w sadzie pracy, wszedzie gdzie sie da....Zachwycacie sie tanim biletem, kawa wifi a to wszystko kosztem innych nie lepiej zaplacic wiecej troszeczke za bilet ? A i ludziki prace by mieli....
a niedawno pisano o pracodawcach niemieckich a dzis okazuje sie ze polak to zwykla szuja ..... zaplaci komu trzeba i tak nic mu nie zrobia .Trzymajcie sie w grupie i nie poddawac sie .Powodzenia zycze pracownikom w sadzie pracy, wszedzie gdzie sie da....Zachwycacie sie tanim biletem, kawa wifi a to wszystko kosztem innych nie lepiej zaplacic wiecej troszeczke za bilet ? A i ludziki prace by mieli....
oooo... właśnie nagłaśniamy...
a myslisz, że skąd ten arytukuł na trojmiasto pl? Będziemy o tym mówić i to dużo...
Nikt nie miałby pretensji, gdyby nie obiecywali nam zatrudnienia na stale... + zachowanie czlowieka, który na stanowisku prezesa chyba przez pomyłkę się znalazł..... porażka ... jaki "prezes" takie spotkania w sprawie "omawiania organizacji"
Nikt nie miałby pretensji, gdyby nie obiecywali nam zatrudnienia na stale... + zachowanie czlowieka, który na stanowisku prezesa chyba przez pomyłkę się znalazł..... porażka ... jaki "prezes" takie spotkania w sprawie "omawiania organizacji"
Bilety i tak podrożały bo pamiętam że najdroższe GDA-WAW kosztowały chyba 35 albo 39zł
teraz prawie 50... ale to dobrze. różnica i tak kolosalna w porównaniu z PKP, komfort większy obsługa milsza, rezerwacja bezproblemowa, WIFI... dobrze, że ceny wzrosły, bo wydawało mi się, że zaraz jak tak będą utrzymywać to faktycznie zbankrutują a tak to jest możliwość że dadzą radę, bo i tak są tańsi od PKP.
Jedyny minus ostatnio to nieczynne WC, to faktycznie porażka i bez sensownie tracą swój dobry wizerunek. Latem pamiętam, że z powodu awarii toalety był dodatkowy postój po drodze (to faktycznie była awaria WC) - teraz wiedzą że WC wyłączone i nie przewidzą dodatkowego postoju, tylko się ludzi męczą. Poza tym bez zastrzeżeń.
Póki ceny nie będą przekracaać magicznych 50zł na takiej trasie, to na pewno będą się sprzedawać nawet wśród studnetów :)
Jedyny minus ostatnio to nieczynne WC, to faktycznie porażka i bez sensownie tracą swój dobry wizerunek. Latem pamiętam, że z powodu awarii toalety był dodatkowy postój po drodze (to faktycznie była awaria WC) - teraz wiedzą że WC wyłączone i nie przewidzą dodatkowego postoju, tylko się ludzi męczą. Poza tym bez zastrzeżeń.
Póki ceny nie będą przekracaać magicznych 50zł na takiej trasie, to na pewno będą się sprzedawać nawet wśród studnetów :)
Nie wiecie na co narzekacie
Regularnie jezdze Polskimbusem a wczesniej jezdzilam PKP. Jest to meeega duza roznica. Jestem mile zaskoczona, ze ktos w Polsce potrafil stworzyc firme, ktora swiadczy uslugi na wysokim poziomie i jest dostepna dla kazdego.
Jezeli chodzi o zwolnienia to niestety to sie zdarza w wielu firmach i Polskibus nie jest wyjatkiem.
Mysle, ze to jest bardzo mile dostac w cenie biletu poczestunek gratis, ale nie jest to najwazniejsze. Wiec jezeli to moze pomoc, zeby ciecia kosztow nie byly tak rygorystyczne, to uwazam, ze poczestunek mozna proponowac za dodatkowa oplate.
Jezeli chodzi o zwolnienia to niestety to sie zdarza w wielu firmach i Polskibus nie jest wyjatkiem.
Mysle, ze to jest bardzo mile dostac w cenie biletu poczestunek gratis, ale nie jest to najwazniejsze. Wiec jezeli to moze pomoc, zeby ciecia kosztow nie byly tak rygorystyczne, to uwazam, ze poczestunek mozna proponowac za dodatkowa oplate.
tez ostatnio sie zastanawiałem i porównywałem PolskiBus do Amber Gold
nie chodzi o machloje ale o rentowność. Liczyłem sobie, jaka jest opłacalność przy znanych cenach biletów. Leasing autokaru, pensje pracownika, paliwo, koszty amortyzacji, koszty dzierżawy placów przystankowych itd. I wyszło mi na to, że przy tych stawkach jest to nieopłacalne, czyli przerzucanie pustego w próżnię. I teraz słyszę, że faktycznie tak jest. Nie jest sztuką pracować jak wół i niewiele mieć, sztuką jest pracować niewiele i mieć dużo.
polski bus to jest cud
jestem pasażerką, która w grudniu korzystała z 3 przejazdów polskim busem, nie były to bilety za 1 zł, a za 28 zł, 47 zł, 48 zł, jest to cena jak najbardziej satysfakcjonująca dla mnie za usługę:
autobus czysty, ciepły, kierowca miły, ostrożnie jedzie, pani pokładowa częstowała rogalem, herbatą i ciasteczkiem bebe, przejazd punktualnie, nawet krócej niż 5 h, jestem przezadowolona, bo w pociągu bym się umęczyła, musiała pilnować swoich rzeczy przed kradzieżą, zapłaciła więcej i jechała dłużej,
do tego bez dodatkowej opłaty mogłam w Wigilię przebukować bilet na czas o 2 h wcześniejszy, gdy okazało się, że ze stolicy do Gdańska mogę wyjechać szybciej niż myślałam,
zachwycaona jestem tymi busami, mam nadzieję, że utrzymają się na rynku i że szanują swoich pracowników równie bardzo co klientów
autobus czysty, ciepły, kierowca miły, ostrożnie jedzie, pani pokładowa częstowała rogalem, herbatą i ciasteczkiem bebe, przejazd punktualnie, nawet krócej niż 5 h, jestem przezadowolona, bo w pociągu bym się umęczyła, musiała pilnować swoich rzeczy przed kradzieżą, zapłaciła więcej i jechała dłużej,
do tego bez dodatkowej opłaty mogłam w Wigilię przebukować bilet na czas o 2 h wcześniejszy, gdy okazało się, że ze stolicy do Gdańska mogę wyjechać szybciej niż myślałam,
zachwycaona jestem tymi busami, mam nadzieję, że utrzymają się na rynku i że szanują swoich pracowników równie bardzo co klientów
a swoja droga z tymi toaletami to lekki skandal...
Swoja droga z tymi toaletami to lekki skandal. Jednak wytrzymac piec godzin jazdy bez WC, ciezko mi sobie wyobrazic. Chyba, ze nic sie nie pije i czlowiek lekko odwodniony, ale przeciez chyba nie o to chodzi. Oby nie dodawali pampersow do biletow :P
kiepska załoga
A ja jestem niezadowolona z PolskiegoBusa. Na infolinii okłamują ludzi mówiąc, że można kupić bilet u kierowcy a na miejscu okazuje się, że kierowca z panią która sprawdza bilety się śmieją i nie sprzedają biletów mając jeszcze 10 wolnych miejsc! Dzięki takiej polityce daleko nie zajdą. Ja już nie skorzystam z ich usług.
Taniej, jeszcze taniej i co ...dalej ?????
Wygląda na to, że tak jak pasażerowie polubili kawkę,rogalika i lody to tak teraz w zamian za bilet za 5zł mogą już zrezygnować z poczęstunku,WC,Wi-Fi byle taniej. Ciekawe kiedy wprowadzą miejsca stojące ?? Na nie też znajdą się chętni za 1zł :) Rayaner też chciał wprowadzić miejsca stojące z pasami ale ten numer nie przeszedł im. Ale w polskimbusie...czemu nie za 1 zł Polak nawet w bagażniku pojedzie :).
Polska na arenie międzynarodowej się nie liczy.
Przecież Polska niczym nie różni się od krajów Afryki. Ta sama bieda, ta sama mentalność. Nie ma już Polski, jest to kolonia polska która wszystko sprzedała a zyski wywożone są za granicę. Wszystko co wartościowsze zostało sprzedane i puszczone z dymem.
chybaś nie doczytał
bo Młociny to żadna Warszawa. Jeśli twierdzisz że dalej metrem to dlaczego cfaniaki z PB nie napiszą że dowożą Ciebie do rogatek a dalej masz sam sobie radzić. To jest naciąganie pasażerów. A jeśli chodzi o poprzednie miejsce czyli Metro Wilanowska to wiedz że jest to Dworzec Południowy bo Warszawa kiedyś takowy miała. A na Młociny to co najwyżej statkiem / vide piosenka Stempowskiego/
PASAZERKA
Nie mila obsluga dla matek z dzieckiem prosze uczulic na to pracownikow. Troche wiecej wrazliwosci dla osob starszych- wpuszczac w pierwszej kolejnosci.A nie szkola pracownikow tylko na branie kasy. Błedem jest ze nie ma numerowanych siedzen kazdy kto sie decyduje na zakup biletow bylby spokojniejszy przy wsiadaniu a nie tlumy wala przy wejsciu pchaja sie a pracownicy polskibus sie dziwia i maja pretensje do pasazerow !!! PROSZE ZMIENCIE TOO !!!!!!!!!
polski bydło po prostu i tyle.
a jak sobie wyobrażasz wpuszczanie starszych w pierwszej kolejności, gdy dziki tłum prostaków z obłędem w oczach jak oszalały pcha się na drzwi i na obsługę nie zwracając najmniejszej uwagi na to co ona do nich mówi?! Po prostu wychodzi polskie kargulowo i tyle. To po pierwsze. A po drugie z numeracją pomysl nietrafiony, bo zawsze znajdzie się jakieś marudy niezadowolone z automatycznie przyznanego miejsca i wymuszająca na obsłudzę zmianę - wtedy byłby dopiero meksyk + pomysl trochę - wyobrażasz sobie 80-osobową dzicz przepychającą się międzysobą po autobusie szukającą swego numeru????!!!! - pieknie dziękuję za takie kongo w polskim wydaniu - niech juz prostactwo włazi na pierwsze lepsze miejsce z brzegu.
ps w sumie to cieszę się, że już nie pracuję dla PB - próby okiełzania szalonej chołoty przy wejściu do autobusu = walka z wiatrakami. Smutne - ale ten kargulowy naród jest w stanie sie stratować przy wchodzeniu do autokaru Ż E N A D A + zawsze znajdzie się takie "mądre" jak ty, ktore "wie" lepiej jak powinno sie organizować przejazd. szkoda słów na was - "pastuchów" (tak tak - "pastuchy", "pasimordy", "lodożercy" ;) )....Myslisz, że ktos się przejmuje tym co ty myślisz? - nie bądz naiwna.
ps w sumie to cieszę się, że już nie pracuję dla PB - próby okiełzania szalonej chołoty przy wejściu do autobusu = walka z wiatrakami. Smutne - ale ten kargulowy naród jest w stanie sie stratować przy wchodzeniu do autokaru Ż E N A D A + zawsze znajdzie się takie "mądre" jak ty, ktore "wie" lepiej jak powinno sie organizować przejazd. szkoda słów na was - "pastuchów" (tak tak - "pastuchy", "pasimordy", "lodożercy" ;) )....Myslisz, że ktos się przejmuje tym co ty myślisz? - nie bądz naiwna.
dokładnie tak...mamy was w 4ech literach, ale.... sami jesteście sobie winni
gdybyście zachowywali się jak ludzie a nie bydło to możnaby było się z wami liczyć a że zachowujecie się jak dzicz nikt na wasze sapanie nie zwraca uwagi... ot co - pretensje do samych siebie lub do pana Boga...
ps. ja osobiscie do ludzi na poziomie zawsze odnosiłam się z szacunkiem i mogli liczyć na moją pomoc, ale takie "głupio- mądre" sorry...olewka
ps. ja osobiscie do ludzi na poziomie zawsze odnosiłam się z szacunkiem i mogli liczyć na moją pomoc, ale takie "głupio- mądre" sorry...olewka
Trochę pomyślunku
Za 1 zł jest od jednego do kilku biletów. Autobus ma 70 lub 90 miejsc, w zależności od typu. Kolejne bilety są droższe, no i im bliżej terminu podróży też jest drożej. na trasie GDN-WAW największa cena to 47 zł. Jak myślisz, ilu pasażerów zaplanowało swoją podróż 3 miesiące wcześniej? Maksymalnie kilku. Biznes się opłaci, a z czasem ceny i tak wzrosną...
trochę matematyki
trasa Warszawa-Gdańsk.
odległość : 350 km
zuzycie paliwa 20L/100 KM (dobre )
koszt 370 zł pi* drzwi.
miejsc 50 * 30 zł = 1500 zł.
1500-370 = 1130 .
A gdzie inne koszty ? (kierowca,obsługa,) inne koszty autobusu.
Autobus to tak na dzeiń dobry bańka (taki w miare coby jeszce pojeździł).
Nie uwzględniam podatków / Vat etc.
Wniosek:
Biznes kompletnie bez sensu
Dajcie mi kasę to więcej z lokaty wyciągnę bez pałowania.
odległość : 350 km
zuzycie paliwa 20L/100 KM (dobre )
koszt 370 zł pi* drzwi.
miejsc 50 * 30 zł = 1500 zł.
1500-370 = 1130 .
A gdzie inne koszty ? (kierowca,obsługa,) inne koszty autobusu.
Autobus to tak na dzeiń dobry bańka (taki w miare coby jeszce pojeździł).
Nie uwzględniam podatków / Vat etc.
Wniosek:
Biznes kompletnie bez sensu
Dajcie mi kasę to więcej z lokaty wyciągnę bez pałowania.
pasażerka
Znakomite połączenia. Nie ma znaczenia, że do Młocin pod stację Metra,którym poruszasz się błyskawicznie , w przeciwieństwie do tramwajów, czy też autobusów miejskich. Jeździłam wielokrotnie. Zawsze miło,czysto,punktualnie i niedrogo. Faktycznie uważam,że ten personel pokładowy nie jest niezbędny,Pewnej nocy jechałam do Warszawy i młoda osóbka/personel pokładowy/, tak nadawała przez 3 godziny do kierowcy ,ze nie można było zmrużyć oka, a dopiero w granicach Warszawy, tuż przed wysiadaniem zabrała do roznoszenia lodów i wody mineralnej. Pozdrawiam
BYDŁO PCHAJĄCE SIĘ NA OŚLEP DO AUTOKARÓW....
Chcę napisać o chamstwie, prostactwie polskiego "kargulostwa"- dziczy pchającej się na oślep do autobusow... Patrząc na was człowiek na poziomie odchodzi na koniec i dopiero jak się prostaki załadują kulturalnie wchodzi na pokład...
Dzicz jakiej mało... - czego sie boicie? - że wam odjedzie sprzed nosa? albo - że co?- że pomimo rezerwacji miejsc dla was zabraknie??? Pchacie się jak stado baranow - żenujące
Dzicz jakiej mało... - czego sie boicie? - że wam odjedzie sprzed nosa? albo - że co?- że pomimo rezerwacji miejsc dla was zabraknie??? Pchacie się jak stado baranow - żenujące
Moja pierwsza trasa Polskim Busem i pewnie ostatnia..
Dnia 14 grudnia 2012 roku zdecydowałam się na powrót z Warszawy do Gdańska, ze względu na to, że nie zdążyłabym na pociąg, a chciałam dojechac na miejsce najpóźniej o 16.00. Ktoś zachwalił mi usługi Polski-Bus, nie chodziło już o cenę 48,00 zł (pociągiem TLK 68,00 zł). Był to mroźny piątek, około "- 10" stopni mrozu. Bardzo przydałaby się gorąca herbata oraz kawa, gdyż wyjazd był o 10.30. Spółka oszukuje klientów, potwierdziło się zdanie jednego ze zwolnionych obecnie pracowników, kierowca MA WIDOCZNIE ZAKAZ włącznia systemu Webasto - dodatkowego ogrzewania - całą tą drogę siedziałam w zapiętym płaszczu - było po prostu zimno wewnątrz. Gdy spada tak temperatura na zewnątrz powinnien być włączany chociażby taki dodatkowy system ogrzewania, inaczej jest to jazda w trudnych warunkach. PODOBNIE sprwadziłą się WARIANT opisywany przez innego zwolnionego pracownika - toaleta była NIECZYNNA przez całą drogę. Pociagnęło to za sobą prawdopodobnie brak gorącej herbaty oraz brak gorącej kawy, podano soczek w kartoniku, tylko, że tym napojem nikt się nie rozgrzeje. Byłam niemile zaskoczona tymi oczywistymi BRAKAMI, tym bardziej, że Bus Polski reklamuje swoje usługi właśnie jako komfortowe, a tanie.
jak sie nie znasz nie gadaj glupot
webasto sluzy do dogrzania silnika a nie dodatkowe ogrzewanie w autobusie, dla mnie 23 stopnie jest cieplo a taka jest ustawiona temperatura w autobusie pytalem sie kierowcy (nie jednego). co ma toaleta do kawy?? a tak wogole poczestunek jest w gratisie a nie w cenie biletu... a to jest roznica...
No i o co ten płacz ?
Że zwalniają pracowników w Gdańsku ? Przecież to jest prywatny, zagraniczny, właściciel i trzeba się liczyć z tym, że jak mu się nagle działalność w Polsce odwidzi to zwinie interes i wszystkich pozwalnia. I co ? Też będzie skandal, że jak mógł się pozbyć Gdańszczan ? ;)
To jest oczywiste, że Polski BUS oszczędza gdzie się tylko da. Ktoś jeszcze w tym kraju wierzy w Św. Mikołaja, rozdającego bilety za złotówkę (bądź 15) ? Polski BUS w większości przypadków nie wjeżdża na dworce autobusowe, tylko zatrzymuje się na zadupiach aby nie płacić PKS-om "wjazdowego". Poza trasami międzynarodowymi nie korzysta w ogóle z polskich śmiesznych "autostrad" aby oszczędzić na viaTOLL-u.
Na początku i tak właściciel ze Szkocji wpompował w tej interes masę kasy, więc teraz przyszedł czas zejścia na ziemię i koniec dopłacania do PB - niech się sam zwraca. Wkrótce na pewno połowa połączeń Gdańsk - Warszawa pójdzie do piachu, bo wożą powietrze, a pasażerowie i tak ciągle wybierają kolej w Polsce.
Co do Młocin... Jest to kalka rozwiązań zachodnioeuropejskich, gdzie autobusy nie wjeżdżają do centrów stolic, tylko kończą kursy w różnych węzłach komunikacyjnych. Znam dość dobrze ten system z Pragi, tylko różnica jest taka, że stolica Republiki Czeskiej ma co najmniej 4 takie węzły (północ, południe, wschód, zachód), a w Warszawie jest to uboga prowizorka Polskiego BUS-a, z której do centrum może się metrem dostaniesz, ale podróż na Okęcie to drugie tyle co z Gdańska ;)
To jest oczywiste, że Polski BUS oszczędza gdzie się tylko da. Ktoś jeszcze w tym kraju wierzy w Św. Mikołaja, rozdającego bilety za złotówkę (bądź 15) ? Polski BUS w większości przypadków nie wjeżdża na dworce autobusowe, tylko zatrzymuje się na zadupiach aby nie płacić PKS-om "wjazdowego". Poza trasami międzynarodowymi nie korzysta w ogóle z polskich śmiesznych "autostrad" aby oszczędzić na viaTOLL-u.
Na początku i tak właściciel ze Szkocji wpompował w tej interes masę kasy, więc teraz przyszedł czas zejścia na ziemię i koniec dopłacania do PB - niech się sam zwraca. Wkrótce na pewno połowa połączeń Gdańsk - Warszawa pójdzie do piachu, bo wożą powietrze, a pasażerowie i tak ciągle wybierają kolej w Polsce.
Co do Młocin... Jest to kalka rozwiązań zachodnioeuropejskich, gdzie autobusy nie wjeżdżają do centrów stolic, tylko kończą kursy w różnych węzłach komunikacyjnych. Znam dość dobrze ten system z Pragi, tylko różnica jest taka, że stolica Republiki Czeskiej ma co najmniej 4 takie węzły (północ, południe, wschód, zachód), a w Warszawie jest to uboga prowizorka Polskiego BUS-a, z której do centrum może się metrem dostaniesz, ale podróż na Okęcie to drugie tyle co z Gdańska ;)
umiesz czytać ze zrozumieniem....
O co "płacz" ??? - tłumaczę -tu nie chodzi o samo zwolnienie, ale o chamstwo w zachowaniu "prezeska"... poza tym jest jeszcze coś jak odpowiedzialność za slowa - jeśli zatrudniając zapewniają, że na stałe, to ma byc na stałe... no chyba że management PB lubi robić przysłowiowo z gęby d**ę... TERAZ ZROZUMIAŁ?
Kto zrozumiał ?
Podobnych zwolnień jest codziennie w sektorze prywatnym, a jakoś nie ma takiej histerii. Sam Polski BUS w podobny sposób pożegnał się z pracownikami z Rzeszowa i jakoś portal Nowiny 24 nie lamentował, więc jam ZROZUMIAŁ jedynie tyle, że zwykły pieniacz z ciebie.
Koszty zatrudnienia są niemałe, więc Souterowi się odwidziało rozdawać lody i napoje na pokładzie autobusu. Co miał zrobić to już ugrał - była to kolejna próba przekonania pasażerów kolei do jego autobusów. Ilu przekonał tylu przekonał i już starczy. Tylko naiwny chyba myślał, że w PB caternig będzie zawsze ;) Zwolnił, bo mógł zwolnić. To nie PKS z czasów PRL-u.
Co do Bezulskiego, to spadochroniarz z Veolii i najlepszy człowiek do tego aby rozwalić tego całego Polskiego Busa i aby Souter wycofał się czym prędzej z Polski.
Warto przypomnieć, że firma Veolia przejęła parę lat temu kilka PKS-ów w Polsce (m. in w Tczewie i w Gdyni). Obecnie z obu oddziałów już nic nie zostało. A pamiątką po Veolii w Tczewie są coraz to gorsze, używane trupy, które kursują na linii 50. Pasażerowie wyszli na tym fatalnie, zaś firma świetnie - parę lat pojeździli, a potem drogo sprzedali prywatnym inwestorom, zupełnie niezwiązanym z komunikacją, dobrze ulokowane tereny po zajezdniach.
Koszty zatrudnienia są niemałe, więc Souterowi się odwidziało rozdawać lody i napoje na pokładzie autobusu. Co miał zrobić to już ugrał - była to kolejna próba przekonania pasażerów kolei do jego autobusów. Ilu przekonał tylu przekonał i już starczy. Tylko naiwny chyba myślał, że w PB caternig będzie zawsze ;) Zwolnił, bo mógł zwolnić. To nie PKS z czasów PRL-u.
Co do Bezulskiego, to spadochroniarz z Veolii i najlepszy człowiek do tego aby rozwalić tego całego Polskiego Busa i aby Souter wycofał się czym prędzej z Polski.
Warto przypomnieć, że firma Veolia przejęła parę lat temu kilka PKS-ów w Polsce (m. in w Tczewie i w Gdyni). Obecnie z obu oddziałów już nic nie zostało. A pamiątką po Veolii w Tczewie są coraz to gorsze, używane trupy, które kursują na linii 50. Pasażerowie wyszli na tym fatalnie, zaś firma świetnie - parę lat pojeździli, a potem drogo sprzedali prywatnym inwestorom, zupełnie niezwiązanym z komunikacją, dobrze ulokowane tereny po zajezdniach.
A co nas obchodzą pracownicy Polskiego Busa z Gdańska ?
Bardziej przeciętnego Kowalskiego, jeżdżącego z tą, firmą interesuje to czy autobus kursuje i za ile. A najlepiej gdy są pakiety biletów "za grosze".
Autobusy kursują 15 razy dziennie (ale już niedługo) i tanie bilety "w przedsprzedaży" też są. Więc Kowalski jest zadowolony i nie wzruszy go to, że PB zwolnił fajne panie, które rozdawały lody w autobusie. Zresztą sam taki niejeden Kowalski tu wspomniał, że były one zbędne.
Wierzysz w duchy ? Każda praca u prywaciarza jest "na stałe", tj. do momentu kiedy tenże prywaciarz się nie rozmyśli.
Autobusy kursują 15 razy dziennie (ale już niedługo) i tanie bilety "w przedsprzedaży" też są. Więc Kowalski jest zadowolony i nie wzruszy go to, że PB zwolnił fajne panie, które rozdawały lody w autobusie. Zresztą sam taki niejeden Kowalski tu wspomniał, że były one zbędne.
Wierzysz w duchy ? Każda praca u prywaciarza jest "na stałe", tj. do momentu kiedy tenże prywaciarz się nie rozmyśli.
kultura PANA PREZESA
Witam, jestem już byłym pracownikiem PB obecnym na feralnym spotkaniu 18 grudnia. Dla sprostowania słów Redaktora- nie wybieramy się do sądu - wszystko odbyło się zgodnie z prawem, w białych rękawiczkach, nie wyrywamy sobie włosów z głów, po prostu nam przykro nie tyle za samo zwolnienie, ale za formę jego przekazania. Chodzi tylko o to - że pomimo nakładu pracy jaki włożyliśmy szczególnie latem zostaliśmy tak bezczelnie i arogancko potraktowani przez Szanownego Pana Bezulskiego (zaczął prowadzić wesołe rozmowy telefoniczne podczas podpisywania przez nas dokumentów, nie padło nawet słowo - dziękuje za współpracę). Dodam, że wielu z nas ma wyższe wykształcenie i na prawdę rozumiemy zasady ekonomii i potrafimy robić o wiele więcej niż rozdawać kawę i ciasteczka - rynek pracy nas do tego zmusił. Skusiła nas również obietnica umowy o prace na stale...Są też tacy, którzy bardzo zaangażowali się w tą pracę i całe życie przystosowali właśnie do niej. Z resztą - ciężko mieć inne życie gdy pracuje się w prawie każdy weekend, święta, po południami albo nocuje poza domem za bardzo marne wynagrodzenie. Chciałam jeszcze uświadomić czytających ten artykuł i pasażerów PB - na rozdanie poczęstunku z Gdańska do Ostródy miałyśmy jakąś godzinę (ze względu na stan dróg), poza tym trzeba było wypełnić raport i złożyć zamówienie - gdy podróżuje 80 osób nie jest to łatwa sprawa, przy 20-30 rzeczywiście było lekko. pozdrawiam
Do byłej pracownicy pb
Tak się zaangażowalas ,że wyleciałaś ha,ha,ha myślałas ,że całe życie będziesz się odbijała i pieniądze brała.Jeszcze ci się marzyly weekendy ,święta wolne i szkoda że nie całe. Wakacje, a że po za domem nocowalas czy nocowalyscie to was rajcowalo. Ruchy mialas slimakowate, raport i zamuwienie 10 minut nie więcej a ty dwóch godzin potrzebowalas dziwisz się że ślimaka w pracy niechcieli. Jc do baru to docenisz rozdawanie a nie skamlanie byś chciała d*pe posadzić, 10 minut obsłużyć i 3 tysiące zarobić i jeszcze wszystkie święta i weekendy wolne.Ha,ha...
nie wróże Polskiemu Busowi.....plajty
bo jechałem jest naprawde super, czysto, wygodnie obsługa super, NIE ma pluskiew!!!! jedynie co to marketingowcy popełniają bład, bo nie mozna za 1pln sprzedawać tak dużo biletów....to nieopłacalne! oferta powinna byc z głową i bez przesady z niskimi cenami bo potem trzeba zwalniać niepotrzebnie
fakt,szkoda ludzi ale...
Szkoda ludzi i brzydkie zachowanie dyrektora,ale ta obsługa nie jest specjalnie potrzebna,tym bardziej że do Warszawy były 2 zmiany.Podróżowałem PB około 150 razy i jestem bardzo zadowolony.Wolałbym skrócić podróż (w ostródzie jest przerwa około 25 min i do W-wy ,mimo to przyjeżdża około 20 min przed czasem), niż poczęstunek.Rozdanie lodów trwa około 5 min, a później siedzą bezczynnie.Lepiej dać podwyżkę kierowcom i możliwość kupienia biletu u kierowcy.Przydałby się kurs do Rzeszowa najlepiej z Gdańska lub z W-wy około 6-tej i 13-tej.
Pozdrawiam bardzo miłą obsługę Polskiego Busa.
Pozdrawiam bardzo miłą obsługę Polskiego Busa.
Skandal
W d*pie wam się poprzewracało wszystkim, żeby raban robić, bo zwolnili 13 pracowników. Odwalcie się od jedynego przewoźnika na rynku, który wozi ludzi w komfortowych warunkach. Żal wam d*pę ściska, że komuś się udaje. I co, redaktorzy trójmiasta wolą jeździć jak bydło pociągami, które są droższe lub pksami, które są w opłakanym stanie technicznym? Żal mi was wszystkich!
SZCZERA WYPOWIEDŹ PRACOWNIKA FIRMY POLSKIBUS.COM
Dzień dobry. Jestem pracownicą polskiego busa na trasie P1, czyli z Warszawy do Gdańska i odwrotnie.
Szczerze mogę stwierdzić, że w firmie panuje jeden wielki ,, burdel ''. Pozornie wszystko wygląda pięknie. Niestety tak nie jest.
Na początku zacznę od osobistych refleksji.
Boli mnie to, że niektórzy z Państwa nazywają nas nierobami. Uczciwie wykonujemy swoje obowiązki, pomagamy pasażerom, aby podróż minęła naprawdę przyjemnie. Zarabiamy po 1500 zł na rękę co miesiąc, mieszkając w Warszawie. Świetnie, co?
Pracujemy za takie marne pieniądze i nasza praca nie jest w ogóle doceniana.
Kupują Państwp bilet za 1 zł i oczekujecie cudów.
Najwięcej narzekają właśnie Ci, którzy kupują najtańsze bilety. Nie dość, że najedzą się, napoją to jeszcze źle?
Zastanówcie się i nie bądźcie tacy pazerni.
Po drugie, co do firmy...
Śmieszne... Kierowcy i personel, którzy mają bezpośredni kpntakt z pasażerem i naprawdę robią całą robotę uważani są w firmie za margines.
Mimo, że odwalają kawał roboty. Zarabiają najmniej.
Kierowcy powinni zarabiać po 4000 tys. na rękę za to, jak poświęcają czas dla Państwa guanianej firmy i są na każde zawołanie.
Pozatrudniali 334546546 koordynatorów, którzy sami nie potrafią skoordynować swojej pracy, a co dopiero mówić o koordynowaniu ludziom.
Dwóch takich nierobów grzeje foteliki na Powsińskiej. Pan Koordynator i Magazynier. Nie będę jechać po nazwiskach, bo mam trochę kultury, chociaż mogłabym.
To są dopiero przykłady pracowników, ale skończy się to w styczniu, z nowym systemem, jak będą musieli ładować busy, najśmieszniejsze jest to, że jak się dowiedzieli o tym to mało co nie wybuchli. Ha ha ha ha.
W sprawie dziewczyn z Gdańska - firma pokazała swój poziom traktowania pracowników i szacunku do nich.
Narobili tylko nadzieję, a potem bezczelnie przed świętami dali wypowiedzenie.
Jest to żałosne i wszyscy jesteśmy tym zbulwersowani.
Pan Bezulski to jeden wielki cwaniaczek, ale tacy jak on szybko się nahapią, a później szybko znikają.
Życzę mu niewesołych świąt. I mam nadzieję, że takie miał.
I żeby jego tak zwolnili. W taki sam sposób, żeby poczuł na własnej skórze, co to znaczy być tak potraktowanym. Inaczej się nie nauczą.
Redukcja etatów?
Spójrzcie na wasze pensje i zredukujcie na początku je, bo z informacji, którą posiadam od pewnej osoby od Was z biura, która o dziwo przekazuje info na bazę, wiemy, ile zarabiają jakieś asystentki, którymi za zadaniem jest kserowanie papierków. Hahahahahha, zarabia od nas z trzy razy więcej.
Kto to ustalił taki system?
Zamiast traktować na równi swoich rodaków i pokazać Szkotowi klasę to swoich traktujecie jak śmiecie nic nie warte.
Oooo pasażerowie Kochani, zapytajcie skąd firma bierze wodę na wasze gorące napoje - niech pokażą badanie sanepidu na tą syfiastą wodę.
A w zimę piliście rozmrożoną wodę z bojlerów po kilku dniach.
W sprawie BHP, musimy przestrzegać zasad, więc czemu z gorącą wodą musimy chodzić podczas jazdy?
Ile razy dziewczyna poparzyła się, spadła ze schodów...
I ktoś zrobił coś z tym?
Po co robicie z siebie EKSKLUZYWNĄ FIRMĘ, skoro jesteście po prostu prostakami i niewykształconymi ludźmi?
Większość dziewczyn z personelu ma wykształcenie wyższe od was i może żal Wam d*pę ściska z tego powodu?
Nie zdziwiłabym sie.
Niech wszyscy ludzie sie dowiedza, ze nie jest tak kolorowo.
Powinniscie nas szanowac za to, ze tyramy za takie marne pieniadze.
W biurze za siedzenie na d*pie i smieszne odpisywanie na fb zarabiaja po 4 lub 5 tys. a my za prace po 12 h, prace w nocy, w swieta, w weekendy po 1500 zl do 2500 zl.
Ludzie, czy to nie jest smieszne i zalosne?
Kazdy siedzi cicho, bo sie boi.
Pieprzyc to.
SZACUNKU DLA CZLOWIEKA LENIE I OBIBOKI!
NIEWESOLEGO NASTEPNEGO ROKU.
ZYCZE WAM , ABY NAJWIEKSZYM CWANIAKOM W FIRMIE ZREDUKOWALI ETATY.
Szczerze mogę stwierdzić, że w firmie panuje jeden wielki ,, burdel ''. Pozornie wszystko wygląda pięknie. Niestety tak nie jest.
Na początku zacznę od osobistych refleksji.
Boli mnie to, że niektórzy z Państwa nazywają nas nierobami. Uczciwie wykonujemy swoje obowiązki, pomagamy pasażerom, aby podróż minęła naprawdę przyjemnie. Zarabiamy po 1500 zł na rękę co miesiąc, mieszkając w Warszawie. Świetnie, co?
Pracujemy za takie marne pieniądze i nasza praca nie jest w ogóle doceniana.
Kupują Państwp bilet za 1 zł i oczekujecie cudów.
Najwięcej narzekają właśnie Ci, którzy kupują najtańsze bilety. Nie dość, że najedzą się, napoją to jeszcze źle?
Zastanówcie się i nie bądźcie tacy pazerni.
Po drugie, co do firmy...
Śmieszne... Kierowcy i personel, którzy mają bezpośredni kpntakt z pasażerem i naprawdę robią całą robotę uważani są w firmie za margines.
Mimo, że odwalają kawał roboty. Zarabiają najmniej.
Kierowcy powinni zarabiać po 4000 tys. na rękę za to, jak poświęcają czas dla Państwa guanianej firmy i są na każde zawołanie.
Pozatrudniali 334546546 koordynatorów, którzy sami nie potrafią skoordynować swojej pracy, a co dopiero mówić o koordynowaniu ludziom.
Dwóch takich nierobów grzeje foteliki na Powsińskiej. Pan Koordynator i Magazynier. Nie będę jechać po nazwiskach, bo mam trochę kultury, chociaż mogłabym.
To są dopiero przykłady pracowników, ale skończy się to w styczniu, z nowym systemem, jak będą musieli ładować busy, najśmieszniejsze jest to, że jak się dowiedzieli o tym to mało co nie wybuchli. Ha ha ha ha.
W sprawie dziewczyn z Gdańska - firma pokazała swój poziom traktowania pracowników i szacunku do nich.
Narobili tylko nadzieję, a potem bezczelnie przed świętami dali wypowiedzenie.
Jest to żałosne i wszyscy jesteśmy tym zbulwersowani.
Pan Bezulski to jeden wielki cwaniaczek, ale tacy jak on szybko się nahapią, a później szybko znikają.
Życzę mu niewesołych świąt. I mam nadzieję, że takie miał.
I żeby jego tak zwolnili. W taki sam sposób, żeby poczuł na własnej skórze, co to znaczy być tak potraktowanym. Inaczej się nie nauczą.
Redukcja etatów?
Spójrzcie na wasze pensje i zredukujcie na początku je, bo z informacji, którą posiadam od pewnej osoby od Was z biura, która o dziwo przekazuje info na bazę, wiemy, ile zarabiają jakieś asystentki, którymi za zadaniem jest kserowanie papierków. Hahahahahha, zarabia od nas z trzy razy więcej.
Kto to ustalił taki system?
Zamiast traktować na równi swoich rodaków i pokazać Szkotowi klasę to swoich traktujecie jak śmiecie nic nie warte.
Oooo pasażerowie Kochani, zapytajcie skąd firma bierze wodę na wasze gorące napoje - niech pokażą badanie sanepidu na tą syfiastą wodę.
A w zimę piliście rozmrożoną wodę z bojlerów po kilku dniach.
W sprawie BHP, musimy przestrzegać zasad, więc czemu z gorącą wodą musimy chodzić podczas jazdy?
Ile razy dziewczyna poparzyła się, spadła ze schodów...
I ktoś zrobił coś z tym?
Po co robicie z siebie EKSKLUZYWNĄ FIRMĘ, skoro jesteście po prostu prostakami i niewykształconymi ludźmi?
Większość dziewczyn z personelu ma wykształcenie wyższe od was i może żal Wam d*pę ściska z tego powodu?
Nie zdziwiłabym sie.
Niech wszyscy ludzie sie dowiedza, ze nie jest tak kolorowo.
Powinniscie nas szanowac za to, ze tyramy za takie marne pieniadze.
W biurze za siedzenie na d*pie i smieszne odpisywanie na fb zarabiaja po 4 lub 5 tys. a my za prace po 12 h, prace w nocy, w swieta, w weekendy po 1500 zl do 2500 zl.
Ludzie, czy to nie jest smieszne i zalosne?
Kazdy siedzi cicho, bo sie boi.
Pieprzyc to.
SZACUNKU DLA CZLOWIEKA LENIE I OBIBOKI!
NIEWESOLEGO NASTEPNEGO ROKU.
ZYCZE WAM , ABY NAJWIEKSZYM CWANIAKOM W FIRMIE ZREDUKOWALI ETATY.
pozdrawiam koleżankę z Warszawy :)
Dosadnie i na temat. Mowisz, że dwa nieroby z Powsińskiej mieli problem z tym, że muszą ładować towar??? :))) uuuuu buuuuuuuuuu - "korona z głowy spadnie misiom " :D do tej pory potrafili wysyłac chamskie prymitywne emaile do załogi a teraz sami muszą się zabrać do roboty??? ups ;)
3maj się w tym bajzlu - ja juz wolna :)
3maj się w tym bajzlu - ja juz wolna :)
Dzwoni, dzwoni, ale nie wiadomo w którym kościele
Sama pracownica napisała z pogardą wobec pasażerów, że kupują bilety za złotówkę i jeszcze narzekają.
A pani czemu narzeka ? Zatrudniła się pani u przewoźnika, który wzorem tanich linii lotniczych leci maksymalnie po kosztach i ma gdzieś wszystkich.
Tak samo jest pani pazerna jak ci znienawidzeni pasażerowie, gdyż na "błyskotki" pani bezmyślnie poleciała i oczekiwała złotych gór, po wspaniałym i "nowoczesnym" przewoźniku. A ru wyszła figa z makiem i jest płacz.
Jakby pani pomyślała przed podjęciem pracy i poczytała sobie co to jest Souter Holdings Poland to by płaczu nie było - proste.
Cały Brian Souter już dawno miał plan zmonopolizowania polskiego rynku przewozów autobusowych. Początkowo próbował kupić wszystkie mazowieckie PKS-y, łącznie z warszawskim Polonusem. Plan legł w gruzach, gdyż Polonus nie poszedł na sprzedaż a PKS-y kupił izraelski Mobilis.
W związku z tym Souter realizuje swój drugi plan - wykoszenia konkurencji z rynku poprzez "nieprawdopodobną" ofertę Polskiego BUS-a. Głownie mierzy tu w Polonusa z Warszawy i już powoli mu to wychodzi, gdyż tamten zaczyna się zwijać i pewnie wkrótce ogłosi upadłość żeby jeszcze zaniżyć cenę firmy, aby wreszcie ktoś kupił tę "masę upadłościową".
Jedyny problem, który teraz napotyka Szkot to kolej, gdyż Polacy mogą o niej różne rzeczy gadać, ale i tak są do niej bardzo przywiązani i ciągle chętniej jeżdżą pociągami niż autobusami. Aczkolwiek Przewozy Regionalne i pociąg "Pomorze" do Warszawy załatwił na Amen.
Chyba wkrótce dojdzie do wniosku, że nie warto tu wojować i zacznie dobijać resztę PKS-ów. Na muszce ma elbląski, bo dopóki Polski BUS jeździ bez przystanków, dopóty PKS Elbląg jest dla niego najgroźniejszym konkurentem. Jak się zacznie zatrzymywać w Elblągu to kaput.
Tak więc chodzi tu przede wszystkim o ekspansje i ogromne zyski Soutera, a nie o ludzi. Więc niech pani nie jęczy.
A pani czemu narzeka ? Zatrudniła się pani u przewoźnika, który wzorem tanich linii lotniczych leci maksymalnie po kosztach i ma gdzieś wszystkich.
Tak samo jest pani pazerna jak ci znienawidzeni pasażerowie, gdyż na "błyskotki" pani bezmyślnie poleciała i oczekiwała złotych gór, po wspaniałym i "nowoczesnym" przewoźniku. A ru wyszła figa z makiem i jest płacz.
Jakby pani pomyślała przed podjęciem pracy i poczytała sobie co to jest Souter Holdings Poland to by płaczu nie było - proste.
Cały Brian Souter już dawno miał plan zmonopolizowania polskiego rynku przewozów autobusowych. Początkowo próbował kupić wszystkie mazowieckie PKS-y, łącznie z warszawskim Polonusem. Plan legł w gruzach, gdyż Polonus nie poszedł na sprzedaż a PKS-y kupił izraelski Mobilis.
W związku z tym Souter realizuje swój drugi plan - wykoszenia konkurencji z rynku poprzez "nieprawdopodobną" ofertę Polskiego BUS-a. Głownie mierzy tu w Polonusa z Warszawy i już powoli mu to wychodzi, gdyż tamten zaczyna się zwijać i pewnie wkrótce ogłosi upadłość żeby jeszcze zaniżyć cenę firmy, aby wreszcie ktoś kupił tę "masę upadłościową".
Jedyny problem, który teraz napotyka Szkot to kolej, gdyż Polacy mogą o niej różne rzeczy gadać, ale i tak są do niej bardzo przywiązani i ciągle chętniej jeżdżą pociągami niż autobusami. Aczkolwiek Przewozy Regionalne i pociąg "Pomorze" do Warszawy załatwił na Amen.
Chyba wkrótce dojdzie do wniosku, że nie warto tu wojować i zacznie dobijać resztę PKS-ów. Na muszce ma elbląski, bo dopóki Polski BUS jeździ bez przystanków, dopóty PKS Elbląg jest dla niego najgroźniejszym konkurentem. Jak się zacznie zatrzymywać w Elblągu to kaput.
Tak więc chodzi tu przede wszystkim o ekspansje i ogromne zyski Soutera, a nie o ludzi. Więc niech pani nie jęczy.
Niech sie Pani trzyma!
Takiego cwaniactwa jak Pani opisuje jest mnóstwo .Człowiek na dole najmniej zarabia a wymaga sie od niego zeby robił najlepiej wszystko za uscisk prezesa:-0
Ta firma smierdziała mi od samego początku i uważam ,ze ludzie powinni pomysleć zanim dadza zarobić temu szkotowi. On rujnuje Polski transport - jaki by nie był ale Polski.W rodzinie mam kierowcę który jezdzi w tej firmie. On ma trudna sytuacje i boi się własnego cienia żeby nie stracił pracy. jest obserwowany i kontrolowany na kazdym kroku. Absurd - boi się wziąć ze sobą siatkę i oddać swojej siostrze w mieście do którego jedzie. Następna firma która propaguje wyzysk i zastraszenie w pięknych mundurkach.
Ta firma smierdziała mi od samego początku i uważam ,ze ludzie powinni pomysleć zanim dadza zarobić temu szkotowi. On rujnuje Polski transport - jaki by nie był ale Polski.W rodzinie mam kierowcę który jezdzi w tej firmie. On ma trudna sytuacje i boi się własnego cienia żeby nie stracił pracy. jest obserwowany i kontrolowany na kazdym kroku. Absurd - boi się wziąć ze sobą siatkę i oddać swojej siostrze w mieście do którego jedzie. Następna firma która propaguje wyzysk i zastraszenie w pięknych mundurkach.
kpina..
Niestety firma taktuje swoich pracowników ZLE!! chodzi mi o personel pokładowy i kierowców, wszystkim wydaje się że powinnismy dziekować za tak "wspaniala" prace i uwazac by zaden uprzejmy pasazer nie napisal skargi typu"bo nie dostalem rogalika a kierowca sie nie usmiechnal"zreszta nikomu nie byloby do smiechu przy takich zarobkach.Zycze Panstwu dalszych przyjemnych podrozy z PolskimBusem i wiecej zyczliwosci oraz dalszej niewiedzy bo podroz nie bylaby juz tak przyjemna;]smacznego!
ŚWIĘTA PRAWDA
Koleżanka napisała prawdę . Jestem kierowcą z dużym doświadczeniem ,pokładałem w Polskim Busie spore nadzieje ,ale to co zobaczyłem od środka to SZOKKKK!!!!!
BRAK słów . ludzie typu p. Bezulski albo Piotruś(ps.TABLET) KOORDYNATOR powinni dostać dożywotnio zakaz zajmowania jakichkolwiek stanowisk.Moja refleksja jest taka że FIRMA SIĘ SZYBKO POJAWIŁA I SZYBKO SIE ZAWINIE . PANOWIE KIEROWCY NIE PODNIECAJCIE SIĘ NOWYMI AUTOBUSAMI BO NAPRAWDĘ NIE WARTO ZA 2500 BRUTTO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BRAK słów . ludzie typu p. Bezulski albo Piotruś(ps.TABLET) KOORDYNATOR powinni dostać dożywotnio zakaz zajmowania jakichkolwiek stanowisk.Moja refleksja jest taka że FIRMA SIĘ SZYBKO POJAWIŁA I SZYBKO SIE ZAWINIE . PANOWIE KIEROWCY NIE PODNIECAJCIE SIĘ NOWYMI AUTOBUSAMI BO NAPRAWDĘ NIE WARTO ZA 2500 BRUTTO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tez jestem za tym zeby personel pokładowy obsługiwał na placu młociny ,niepotrzebne sa bo tylko się kręcą i przeszkadzaja kierowcom w pracy na nocnych kursach spią wcale nieobsługuja ,bo tłumaczą sie ze boli ja głowa albo jest zmęczona.Jak zalezy im na pracy to na placu zdązy roznieśc kawe i przejsc do następnego autobusu kierowca z rezerwacją dobrze sobie radzi.
nie polecam!
A ja nie polecę nikomu! Kierowcy i pani pilot czują się jak nie wiadomo kto. Mimo, że dzwoniłam na infolinię i zostałam powiadomiona, że jest jeszcze 10 miejsc i mogę kupić bilet u kierowcy, to kiedy podjechałam po długiej podróży pociągiem, kierowca z panią pilot się uśmiechnęli i powiedzieli, że nie sprzedadzą mi 2 biletów, chociaż mają 10 miejsc, bo trzeba kupować bilety przez internet. Mimo mojego tłumaczenia, pan kierowca stwierdził, że na infolinii pracują niekompetentni ludzie i zostałam wprowadzona w błąd. Była noc, ale pan kierowca wolał mieć 10 miejsc pustych. Nie szanują ludzi. Czekałam 2 miesiące na odpowiedź z centrali w tej sprawie, ale się nie doczekałam. Jak napisałam ponownie w sprawie wyjaśnienia, to kazali mi podać dokładną godzinę rozmowy. Po 2 miesiącach! Napisali to dodatkowo z błędami ortograficznymi, bez znaków interpunkcyjnych i zdanie nawet nie brzmiało po polsku. A przecież nie każda komórka przechowuje takie dane przez 2 miesiące. Ja na pewno nigdy więcej nie skorzystam z ich usług i odradzam każdemu!
Wstyd to czytać żenada.
Komentarze typu i dobrze,zamknąć tą pseudo firmę itp, to jakaś masakra,nie wierzę ile goryczy i nienawiści jest w ludziach.
Myślę że życie szybko zweryfikuję te miłe i serdeczne życzenia w drugą stronę i wtedy mam nadzieję że Ci wszyscy autorzy,tych pobożnych życzeń sami na własnej skórze się przekonają co to znaczy stracić pracę lub ogłosić upadłość firmy.
Myślę że życie szybko zweryfikuję te miłe i serdeczne życzenia w drugą stronę i wtedy mam nadzieję że Ci wszyscy autorzy,tych pobożnych życzeń sami na własnej skórze się przekonają co to znaczy stracić pracę lub ogłosić upadłość firmy.
CO TO DALEJ BĘDZIE
Na co ta obsługa kawę można wypić w domu,od począdku jeżdżę jak ta firma powstała ,z nimi tylko bałagan nieraz było że kierowca przez nie raptownie hamuje na trasie,kręcą się i przeszkadzają ,nogi do góry zadzierają aż niemiło patrzeć robią co chcą psują reputację zastanawiałem się nie raz czy one naprawdę chcą pracować czy przyszły się wyszómić słyszałem kiedyś rozmowę kierowca żalił się do bagażowego że niemiła atmosfera jest przez nie posądzają o różne rzeczy bez nich lepiej się pracowało skupieni byli na jezdni że firma nic nie robi w tej sprawie ,wymyślają i ploty twożą.
czy nikt tego nie widzi
czy naprawdę nikt tego nie widzi że te całe WARSZAWIANKI jeżdzą z nami kursem 12;25 OSTRÓDA-WARSZAWA i 16;30 WARSZAWA-OSTRÓDA wogóle nie obsługują bo one są zmęczone co nie które myślą że trochę urody ma to morze zachowywać się jak chce głupie uśmieszki do kierowców i myśli że całą trasę będzie siedziała ale to do czasu my kierowcy widzimy jak wy się obijacie a pensie co miesiądz bierzecie chyba za przewóz tyłka.Tak dalej być nie morze one się obiją a my uczciwie pracujemy a pensie stoją w miejscu zwolnić je a kierowcom podnieść pensje bez nich damy radę.na początku od kąt firma jest bez nich było lepiej i spokój teraz jest bałagan,ploty tylko robią.
Szanowny kierowco
po pierwsze zanim zaczniesz coś pisać to koniecznie sięgnij po słownik ortograficzny bo tu aż roi się od błędów
po drugie nie pisz "my kierowcy" bo to jest tylko twoja prywatna opinia a nie ogółu pracowników
i po trzecie nie myśl że w Internecie drogi kolego jesteś anonimowy - tylko Tobie się tak wydaje
no i po czwarte drogi kolego jaki pracownik taka"pensia":)
po drugie nie pisz "my kierowcy" bo to jest tylko twoja prywatna opinia a nie ogółu pracowników
i po trzecie nie myśl że w Internecie drogi kolego jesteś anonimowy - tylko Tobie się tak wydaje
no i po czwarte drogi kolego jaki pracownik taka"pensia":)
Doskonały serwis
Gdyby nie PolskiBus byłabym zmuszona korzystać z wiecznie spóźniajacych się , obskurnych i dużo droższych pociagów. Co prawda dojazd z Gdyni do Gdańska jest dodatkowym kłopotem i w praktyce dodatkową godziną, ale miły serwis i profesjonalna praca kierowców rekompensują tę niedogodność. Nigdy nie spotkałam się z opryskliwością czy niezadowoleniem kierowcy. A wystarczy przejechać sie z Beauvais ( Paris, wizzair) do Paryża aby mieć porównanie. Francuski Pan Kierowca wprowadził terror wśród pasażerów i zachowywał sie jak gwiazda gotowa każdego wysadzić. A pomyśleć, ze pamiętam czasy kiedy to krowy pasły się ma tym polu startowym...
DALEKA DROGA
Tak na prawdę każdy piszę co mu na język przyjdzie ale ten szkot jak piszą byłe pracownice dzięki firmie "Polski Bus" miały pracę a co niektórzy mają i tego nie doceniają ,jak pracowały to firmę wychwalaly i nie narzekali na zarobki ,a jak otrzymały wypowiedzenie odrazu firmę opczerniaja .Dość ze za taką pracę i tak dużo zarabiały to tego nie doceniają by chciały święta, lykiendy wolne i zarabiać bug wie ile.Jak mało zarabiacie i zarabialyscie to po co się pchacie tam pracować dajcie takim pracę co doceniom a nie malo latom co firmę opszczekuja a mimo nadal tam pracują )))))))
Oj tak teraz trudno o dobrą pracę i dobrze płatną a są tacy co pracują ,zarabiają w miarę możliwości a tego nie doceniają chodzą na zwolnienia , nie przykładają się ,olewają miejsce pracy obsługują z wielką łaską co niektóre a mimo takich trzymają i jak ma tu być dobrze a ci co się starają są zwalniani.
NIE MIŁO
Miło ,tanio i komfortowo a tak na prawde nie zbyt miło ta cała obsługa jest do bani nie przyjemne co nie które są co się nie spytasz to brukną po przyjmowali mało laty chyba zeby sobie wycieczkę robiły do warszawy i z powrotem wiecznie śpią w czasie pracy a wasza firma za to płaci ,kierowcy widzą jak one pracują obsługują albo nie i ona wielce zmęczona śpi jedna przysneła została zwolniona a co z resztą śpiochów inaczej nie robuw po co ta cała pseudo obsługa wyspać się to w domu a nie przy kljjentach psują opinie firmy POLSKI BUS chcesz się czegoś spytać to ona śpi bo wielce zmęczona i to ma być dobrze są tacy że zależy im na pracy i tacy powinni zostać a śpiochy do domu zamontować kamery i zobaczyć jak naprawdę pracują ......................
Patrz na siebie
Jak czytam te posty to jak telewizji po-straszy pisem proponuje by kazdy z pasażerów patrzył tylko na siebie,przypominam że każdy płacie za przejazd a info jest w necie....Czy w samolocie co chwila ktos z pasazerów zawraca głowe stewardessie pytaniamy o któtej bedziemy lub wf mi nie działa to sa nie wiele znaczace w całej poduży.Pozdwawiam,sam jezdze w komunikacji i slysze te bzdury jak to zimno jak kierowca nie opuszcza autobusu na przyststanku oni lepiej wiedza jak powinien robic to kierowca.Moze przestaniecie sie w piepszać w nie swoje kompetęcje bo nikt z nas wam pasazerom uwagi nie zwraca jak macie trzymac swoje 4-ry litery na siedzeniu pozdrawiam
Olsztyn
Hej na naszej linii Olsztyn-Warszawa niema obsługi i pasażerów nie brakuje ,nikt nam się nie kręci i nie przeszkadza w pracy, współczuję kierowcom na trasie Ostróda-Warszawa z obsługą pracować słyszy się że nie miła atmosfera ,powinni znieść tą obsługę tak jak było na początku i fajnie się pracowało nie to co teraz jak one są jest tylko bałagan .Pozdrawiam
czemu tak pużno
wreszcie ktoś z firmy kompetentny wziął się za personel pokładowy który za wykonywaną prace relaksowały się leniąc się,śpiąc w czasie nocnych zmian,nie dbając o dobro klijenta mam nadzieję ze zrozumniały swuj błąd na zasiłku docenią co straciły ,przez osoby kture nie nadają sie do pracy krzywdza kierowcuw kturzy cięszko pracują aby utrzymać rodziny