Ja myśle, że ci niektórzy to wypicie dobrego piwa, dobrej whiskey, czy zjedzenie dobrego posiłku uznają za coś zupełnie zwykłego np. w weeken, a nie za bohaterstwo.
Myślę, że gdybyś ty raz na...
rozwiń
Ja myśle, że ci niektórzy to wypicie dobrego piwa, dobrej whiskey, czy zjedzenie dobrego posiłku uznają za coś zupełnie zwykłego np. w weeken, a nie za bohaterstwo.
Myślę, że gdybyś ty raz na kwartał tak zrobił to byłoby bohaterstwo.
Czyli popierasz pomnik rotmistrza?
zobacz wątek