Widok
Pomoc prawna
Usunęli mój poprzedni wpis, jak jest w złej kategorii to proszę o informację, a nie usuwanie ;/ Jechałem rowerem do pracy, jeden z pierwszych dni przymrozków, niestety się wywaliłem i złamałem kość udową oraz dwa żebra, ścieżka nie była posypania ani nic... Wiem, że jechałem rowerem, ale chyba nie ma zakazu jazdy zimą ani obowiązku opon zimowych? Co w tej sytuacji mogę zrobić, kto za to odpowiada?
Z tego co się orientuję za stan ścieżek odpowiada ZDiZ, ale czy wszystkich? Nie wiem. Może najlepiej do nich uderzyć na początek? Ostatnio się dowiedziałem,że mają jakąś pulę srodków przeznaczoną np na uszkodzone samochody czy elwacje podczas odśnieżania, może złamanie też się kwalifikuje na odszkodowanie od nich?
Potem tłumaczyłem o co mi chodzi. Jest chodnik z wymalowanym pośrodku pasem, po jednej stronie jest ścieżka rowerowa, po drugiej normalny chodnik dla pieszych. Nawierzchnia jest dokładnie taka sama, bo czasem i jedno i drugie ma na przykład inną kostkę w innym kolorze. Od biedy można to nazwać chodnikiem, bo pas dla rowerzystów został tam dodany później. Pasuje? W każdym razie kto za takie coś odpowiada. Gdyby to był sam chodnik przy posesji to właściciel posesji, a jak jest obok ścieżka to też właściciel czy ZDiZ? Czy to jest całość czy się dzieli?
Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach: http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20170001289/U/D20171289Lj.pdf
art. 5. 1. 4) opisuje kto odpowiada za odśnieżanie chodników
art. 5. 4. nakłada taki obowiązek na zarządcę drogi, choć nie jestem pewny czy prawnie jest wymóg oczyszczania ze śniegu i lodu; ddr należą zatem do zdiz
Jeżeli ten odcinek jest w planie utrzymania zimowego, to szanse mogą być większe, jeżeli nie to marnie to widzę.
Chcesz mieć pewność, to kontaktuj się z prawnikiem specjalizującym się w tych sprawach. Możesz np. zapytać na forumprawne.org, tam powinni dokładniej odpowiedzieć. Samemu raczej nic nie zdziałasz.
art. 5. 1. 4) opisuje kto odpowiada za odśnieżanie chodników
art. 5. 4. nakłada taki obowiązek na zarządcę drogi, choć nie jestem pewny czy prawnie jest wymóg oczyszczania ze śniegu i lodu; ddr należą zatem do zdiz
Jeżeli ten odcinek jest w planie utrzymania zimowego, to szanse mogą być większe, jeżeli nie to marnie to widzę.
Chcesz mieć pewność, to kontaktuj się z prawnikiem specjalizującym się w tych sprawach. Możesz np. zapytać na forumprawne.org, tam powinni dokładniej odpowiedzieć. Samemu raczej nic nie zdziałasz.
Podstawowa sprawa w tym temacie to czy potrafisz udowodnić że doznałeś uszczerbku na zdrowiu w danym miejscu i że było to spowodowane przez zaniedbanie właściciela terenu. W tym roku praktycznie nie trzeba było odśnieżać więc raczej trudno będzie udowodnić zaniedbanie.
Tej zimy przy skręcie wywaliłem się na rowerze 2 razy ale nic poza lekko przetartymi spodniami mi się nie stało. Przez myśl mi nie przeszło że to przez kogoś bo nie posypał piaskiem po porannym przymrozku. Niestety ale takie jest ryzyko jeśli jeździ się w zimie.
Naprawdę uważasz że winę za Twój wypadek ponosi ktoś inny ?
Złamanie nogi po upadku jest dosyć hardkorowe więc zastanawiające jest jak to się mogło stać.
Wypadek był w drodze do pracy i jeśli już to pod tym kontem radziłbym pokombinować z odszkodowaniem.
Tej zimy przy skręcie wywaliłem się na rowerze 2 razy ale nic poza lekko przetartymi spodniami mi się nie stało. Przez myśl mi nie przeszło że to przez kogoś bo nie posypał piaskiem po porannym przymrozku. Niestety ale takie jest ryzyko jeśli jeździ się w zimie.
Naprawdę uważasz że winę za Twój wypadek ponosi ktoś inny ?
Złamanie nogi po upadku jest dosyć hardkorowe więc zastanawiające jest jak to się mogło stać.
Wypadek był w drodze do pracy i jeśli już to pod tym kontem radziłbym pokombinować z odszkodowaniem.