Niesamowitym jest jak w dzisiejszych czasach wolnorynkowa firma może tak traktować swoich klientów. Po otrzymaniu transportu w postaci kilku zapakowanych paczek desek podłogowych i rozpakowaniu okazało się, że część z nich posiada wady - czarne sęki, niekiedy z wgłębieniami na kilka milimetrów (parkiet jest jasny, więc seki te wyjątkowo szpecą podłogę w tym wypadku - wyglądają jak brud). Tłumaczą się "naturą drewna", ale skoro klient wybiera podłogę wg. wzornika, to może trzeba na tych wzornikach z parkietem ukazać też możliwe wady ? Nie każdy kupujący jest specjalistą od podłóg i jesli faktycznie producent/sklep uważają, że to norma - powinni o tym poinformować klienta. Gwarancja została odrzucona po wielu tygodniach czekania na odpowiedź. Sklep zrzuca odpowiedzialność za odpowiedź na swoją centralę, a centrala z powrotem na sklep. Pracownicy pracujący w centrali w dziale reklamacji są niekompetentni i nie potrafią rozwiązywać prostych problemów. Nie tak powinna chyba wyglądać działalność nowoczesnej firmy?

Przestrzegam wszystkich przed zakupem tam podłogi, sprawa z pewnością skończy się w sądzie.