Nie mam w zwyczaju pisać komentarzy,ale szlag mnie trafił po wczorajszym wieczorze. Lokal nie zrobił na mnie wrażenia-byłam tam pierwszy raz.Obsługa napita i napalona-mam na myśli przystojnego barmana.
Drinki w dobrej cenie,zresztą jak wszędzie. Ale poniżej krytyki było zachowanie Pana DJ albo osoby,która decyduje co grać i kiedy skończyć. O godzinie 2 w nocy zaczęli puszczać wolne nagrania by wykurzyć klientów. Jak to nie dało rezultatu,to muzyka była wyłączana,ściszana,zgłośniona i tak na przemian. Potem bardzo miły Pan powiedział,żeby wychodzić bo zamykają! I nie miało znaczenia,że właśnie wykupiliśmy sobie drinki,a w lokalu było jeszcze sporo ludzi. Brak wychowania i jakichkolwiek manier. Za takie potraktowanie klienta już więcej tam nie pójdę. Odradzam ten lokal. Sami sobie szkodzą. Brak klientów spowoduje,że upadną a ludzie stracą pracę. Tylko dziwne,że to pracownicy tak się zachowywali-mam na myśli ochronę. Ciekawe czy obcokrajowców też tak traktują. Gorsze zachowanie od sfochowanych Greków. NIE POLECAM!