Widok
Poprawka do poprzedniej opini zatytuowanej "Spoko ośrodek"
Jest już lipiec, troche czasu minęło i moja opinia się zmieniła.
Wykupijam jazdy w innych ośrodkach - jest zupełnie inaczej! Tam im na prawdę zależy na kursantach! (Nawet na tych z innych ośrodków). Wszystko dokładnie powiedzą, jak idealnie parkować i jak robić rękaw, by za każdym razem wychodziił. Mój instruktorM może i fajny, miły, aleee olewczy. Chyba mu nie zależało na tym czy ktoś zda czy nie.. Najchętniej zabrałabym mu tel z ręki by zajął sie w końcu torem jazdy.
WAŻNA RADA -> Zanim pan Jacek da się nr kom instruktora - zapytaj czy on ma Grande! Punto normalne a Grande to DUŻA różnica!
Aaa i coś jeszcze - mój instruktor nie wie jeszcze, że ŚWIATŁA MIJANIA są tylko z przodu! MASAKRA
No sorry za opinie, ale tak niestety jest. Dopiero teraz to do mnie dotarło. Kiedy zobaczyłam różnicę między ośrodkami, a konkretnie między instruktorami..
Z panem Tomkiem i Jackiem nie jeździłam, ale nie mam im nic do zarzucenia - widać, że im zależy, że są raczej wymagający jeśli chodzi o jazdę. Do pana B (imienia nie pamiętam) nic nie mam.
Wykupijam jazdy w innych ośrodkach - jest zupełnie inaczej! Tam im na prawdę zależy na kursantach! (Nawet na tych z innych ośrodków). Wszystko dokładnie powiedzą, jak idealnie parkować i jak robić rękaw, by za każdym razem wychodziił. Mój instruktorM może i fajny, miły, aleee olewczy. Chyba mu nie zależało na tym czy ktoś zda czy nie.. Najchętniej zabrałabym mu tel z ręki by zajął sie w końcu torem jazdy.
WAŻNA RADA -> Zanim pan Jacek da się nr kom instruktora - zapytaj czy on ma Grande! Punto normalne a Grande to DUŻA różnica!
Aaa i coś jeszcze - mój instruktor nie wie jeszcze, że ŚWIATŁA MIJANIA są tylko z przodu! MASAKRA
No sorry za opinie, ale tak niestety jest. Dopiero teraz to do mnie dotarło. Kiedy zobaczyłam różnicę między ośrodkami, a konkretnie między instruktorami..
Z panem Tomkiem i Jackiem nie jeździłam, ale nie mam im nic do zarzucenia - widać, że im zależy, że są raczej wymagający jeśli chodzi o jazdę. Do pana B (imienia nie pamiętam) nic nie mam.
Odpowiedź obiektu:
No cóż, nie leczymy ludzkich komplesów, kłopotów z osobowaścią, ani innych tego typu "dolegliwości". Dążymy do samodzielności na drodze, bo każdy ma jedno życie. Zdanie egzaminu to tylko wstęp do tego co czeka Panią na drodze. Jednocześnie cieszę się, że znalazła Pani odpowiedniego dla siebie instruktora. Pozdrawiam i życzę powodzenia.