Niestety od jakiegoś czasu, a chodzę do PURE od otwarcia odniosłam wrażenie (zresztą nie tylko ja), że klub ściąga ludzi na siłę, jest tak dużo nowych członków, że bardzo często nie ma na czym ćwiczyć i trzeba kilka minut czekać na wolny sprzęt, jest duszno, bo często nie działa klimatyzacja. Chodzę naprawde bardzo często i nie jest to opinia wyssana z palca. Zgadzam sie, że obsługi prawie nie widać i jest trochę za mało sprzętu. Sposób płatności i umowa bardzo odbiegają od tego co mówiono przy zapisywaniu. Tak jak na początku byłam zachwycona tak teraz wolałabym chyba zapłacić gdzieś więcej kasy i mieć na czym ćwiczyć bez obawy o szturchanie się z innymi i "walki o wolny sprzęt". Z rana jest ok, ale między 15-20 odradzam w ogóle chodzić! Więcej nerwów niż to wszystko warte! A co do umowy i warunków jej zerwania to zostawia sporo do życzenia. Nie polecam.