Re: Poród Swissmed
Ja tez 2 razy zastanawiałam sie nad swissmedem ale przyznam szczerze ze szkoda mi bylo forsy - mozna ja znacznie lepiej wydac na maluszka.
Za pierwszym razem zdecydowalam sie na wojewodzki i...
rozwiń
Ja tez 2 razy zastanawiałam sie nad swissmedem ale przyznam szczerze ze szkoda mi bylo forsy - mozna ja znacznie lepiej wydac na maluszka.
Za pierwszym razem zdecydowalam sie na wojewodzki i ogolnie bylo ok. Zaplacilam za pojedynczy pokoj - tym razem tego nie zrobie - wole lezec z dziewczynami, czas szybciej leci. Poza tym maly lezal przez 3 dni na noworodkach a nie wiem jak to wyglada w swissmedzie i czy musieliby go przetransportowac do innego szpitala (co wtedy ze mna? ) w sumie lezelismy 10 dni.
Rzecz ktora mi przeszkadzala to szyba w pomieszczeniu odwiedzin ale rozumiem po co ona jest. Wolalabym zeby tata mogl wejsc do mnie i dotknac maluszka ale przy wieloosobowych salach jest to nierealne.
Teraz tez wracam do Wojewodzkiego. Gdyby nie to ze lezalam tam teraz na patologi i wlasciwie znam juz polozne i lekazy i czuje sie tam dosc swobodnie, moze wybralabym Wejherowo (tyle ze dla mnie daleki dojazd).
Mam przyjaciolke ktora 2 x miala cesarke i uwazala ze tylko swissmed - bo po zabiegu maz mogl jej pomoc.
Z tego co sie orientuje taka sama opcje masz w Wejherowie.
zobacz wątek