Re: Poród Swissmed
Mysle,że jakos sobie z tym radzą. Poprostu planowane terminy cesarek zmieniają. rozmawiałam z babką, której zmienili termin.
Śmiesznie było z karmieniem. Co przychodzila pielęgniarka to...
rozwiń
Mysle,że jakos sobie z tym radzą. Poprostu planowane terminy cesarek zmieniają. rozmawiałam z babką, której zmienili termin.
Śmiesznie było z karmieniem. Co przychodzila pielęgniarka to miała inną teorię. jedna na nas "nakrzyczała" że czemu nie budzimy dzieci i ze trzeba karmić raz na 3 godz. 30 min. Nastepne przyszła już lekarka, jak się chciałam poradzić czy moje dziecko nie za mało je, to stwierdziła,ze aktywnie z piersi dziecko je tylko około 7 minut potem to już tylko ćmoka no i mówiła,że jak zdrowe to się samo obudzi jak zgłodnieje i nie budzić:) Można sobie z tego wybrać która teoria pasuje :).
zobacz wątek