Re: Poród Swissmed
Dziewczyny rodziłam 1 listopada...Wpisze dzisiaj tylko kilka słów...bo nie ma czasu z małym szkrabem...Urodziałm niestety przez cesrake chociaz chciałam SN...troche mnie to zastanowilo ze wzieli...
rozwiń
Dziewczyny rodziłam 1 listopada...Wpisze dzisiaj tylko kilka słów...bo nie ma czasu z małym szkrabem...Urodziałm niestety przez cesrake chociaz chciałam SN...troche mnie to zastanowilo ze wzieli mnie na stół...do tego faktycznie wszyscy uprzejmiale zeby ich tak zaraz wynosic w niebiosa....Co do karmienia...bardzo chetni do podawania butli i smoka...jak sie upieralam przy piersi to troche kreciły nosem ze dziecko glodne itp....Ale fakt jak sobie życzylam to w nocy pomagaly mi dostawiac....I jeszcze jedno co dla mnie jest skandalem!!!MOja dzidiza nie ma przebadanego słuchu bo maja aparat popsuty!!!Skandal w takim szpitalu zeby nie robili podstawowego badania słuchu!!!Cały zeszły tydzień aparat popsuty dzisiaj dzwonilam i mozna DOWIEDZIEC sie dopiero w piatek...a dzidzia rośnie nie przebadana.....
zobacz wątek