Re: Poród Swissmed - grudzien 2009
Tak, ja mam nadzieje dotrwam do 36 tyg i swiss napewno... rozmawialam z lekarzem pracujacym w wejherowie i w swiss i on mi doradzil bo w wejherowie sa ostatnio straszne tlumy a poziom podobno ten...
rozwiń
Tak, ja mam nadzieje dotrwam do 36 tyg i swiss napewno... rozmawialam z lekarzem pracujacym w wejherowie i w swiss i on mi doradzil bo w wejherowie sa ostatnio straszne tlumy a poziom podobno ten sam.. ja chce SN oczywiscie jesli sie uda ;) nie chce na zyczenie cc bo duzo sie naczytalam.. moim marzeniem jest porod domowy ale mieszkam za daleko od szpitala wiec zblizone warunki sa tylko w swiss jesli chodzi o 3miasto.
Czekamy na ostatnie wiesci mamusiek rodzacych w swiss ;)
zobacz wątek