Odpowiadasz na:

Re: Poród Swissmed - grudzien 2009

Kamyki - nie nie brałam żadnego znieczulenia
pod koniec położna zaproponowała mi jakiś czopek i wzięłam ale to było ok 10 min przed porodem (bardzo szybko się wszystko potoczyło - może ze... rozwiń

Kamyki - nie nie brałam żadnego znieczulenia
pod koniec położna zaproponowała mi jakiś czopek i wzięłam ale to było ok 10 min przed porodem (bardzo szybko się wszystko potoczyło - może ze 4-5 partych) więc nie zdążył zadziałać- dopiero po wszystkim byłam trochę otumaniona od niego a może to z wrażeń :)?

powodzenia przy porodzie ! i nie ma się czego bać :) !

zobacz wątek
15 lat temu
aaana

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry