Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2
to prawda, każą leżeć płasko. Co nie zmienia postaci rzeczy, że dziecko do piersi położna przyłoży. Ze mną małego zostawiła nawet na 2-3 godzinki. Mały spał, nie ruszał się. A ja i tak leżałam....
rozwiń
to prawda, każą leżeć płasko. Co nie zmienia postaci rzeczy, że dziecko do piersi położna przyłoży. Ze mną małego zostawiła nawet na 2-3 godzinki. Mały spał, nie ruszał się. A ja i tak leżałam. Potem zabrały go na noworodki, żebym ja mogła trochę pospać (leżąc z małym bałam się zasnąć).
I nie zawsze sami poproszą ojca do mierzenia i ważenia po cc. Czasem trzeba się o to upomnieć.
zobacz wątek