Odpowiadasz na:

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Miało być w marcu, wyszło trochę wcześniej... 03.02 wieczorem pojechałam na izbę przyjęć z kaszlem i gorączką i po KTG, USG i innych badaniach na porodówce lekarze podjęli decyzję o cesarce w 35... rozwiń

Miało być w marcu, wyszło trochę wcześniej... 03.02 wieczorem pojechałam na izbę przyjęć z kaszlem i gorączką i po KTG, USG i innych badaniach na porodówce lekarze podjęli decyzję o cesarce w 35 t.c. Mały urodził się z wagą 2850 i spędził 4 doby na oddziale intensywnej opieki. Później był już ze mną, w sumie tydzień w szpitalu. Osobiście jestem bardzo zadowolona z opieki, zarówno nade mną jak i nad maluchem a myślę że zrobiliśmy im dość intensywny test :) Jesteśmy już w domku, przyzwyczajamy się do nowej sytuacji. Co prawda nie mogę Wam napisać jak wygląda tam poród naturalny ale chętnie odpowiem na pytania :)

zobacz wątek
12 lat temu
mamaMalucha

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry