Odpowiadasz na:

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Yoasia głowa do góry. Ja też nie mam pojęcia o opiece nad takim małym dzieckiem ale będziemy obsypywać pytaniami panie położne i nie damy im spokoju dopóki nie będziemy czuły się pewniejsze :-D...a... rozwiń

Yoasia głowa do góry. Ja też nie mam pojęcia o opiece nad takim małym dzieckiem ale będziemy obsypywać pytaniami panie położne i nie damy im spokoju dopóki nie będziemy czuły się pewniejsze :-D...a co tam od tego one są, żeby pomagać i udzielać pomocy.

Haneczka jak byłam odwiedzić Karolkarumia i Asiaczka to siedziałyśmy na tej sali odwiedzin i tak jak mówisz, że dzieciaczki są za szybą i teoretycznie wejście tylko dla personelu i świeżych mamuś...jednak jedna taka świeża mamusia kazała partnerowi dzidzię zanieść za szybę i ten najnormalniej sobie wszedł. Spotkało się to z krytyką innych mamuś i osób odwiedzających ale lekarz nie zareagował co mnie bardzo zdziwiło.

zobacz wątek
12 lat temu
MamaDawidka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry