Odpowiadasz na:

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

ja przy pierwszym porodzie źle oddychałam mimo tego, że potrafiłam :P ale jak przyszła położna i mi powiedziała to dałam radę ;) przy drugim już lepiej, dopiero przy trzecim czułam się pewnie i... rozwiń

ja przy pierwszym porodzie źle oddychałam mimo tego, że potrafiłam :P ale jak przyszła położna i mi powiedziała to dałam radę ;) przy drugim już lepiej, dopiero przy trzecim czułam się pewnie i dobrze współpracowałam :)

w nocy też dzidzia przy mamie, ale jeśli chce się odespać to można oddać położnym :) z tym, że dzieci też są zmęczone i duuużo śpią i w nocy i w dzień, więc naprawdę nie ma czym się martwić :) ja z moimi miałam problem, żeby wybudzić do karmienia w ogóle :) takie śpioszki :P cuda na kiju wyprawiałam a i tak czasami się nie udawało nakarmić przez 4-5 godz :D

zobacz wątek
12 lat temu
AsiaczeK_S_88

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry