Odpowiadasz na:

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

MamaDawidka - no to super, że tata stanął na wysokości zadania i że nie ma urazu :) Co do Twoich przeżyć, to na prawdę współczuję. My planujemy też poród rodzinny, to mąż będzie się wykłócał o... rozwiń

MamaDawidka - no to super, że tata stanął na wysokości zadania i że nie ma urazu :) Co do Twoich przeżyć, to na prawdę współczuję. My planujemy też poród rodzinny, to mąż będzie się wykłócał o wszystko :D Mam nadzieje, że dwa lata pracy w szpitalu coś dadzą i się dogadam z personelem.

zobacz wątek
12 lat temu
lolaola

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry