Re: Poród w szpitalu w Kartuzach ?
Przyłączę się do tematu. Ja rodziłam w Kartuzach w marcu 2014.
Całą moją ciążę prowadził ordynator szpitala który jest rewelacyjnym człowiekiem choć nie daje tego po sobie poznać. Mój poród...
rozwiń
Przyłączę się do tematu. Ja rodziłam w Kartuzach w marcu 2014.
Całą moją ciążę prowadził ordynator szpitala który jest rewelacyjnym człowiekiem choć nie daje tego po sobie poznać. Mój poród skończył się CC ponieważ było już po terminie a wszystkie próby na rozkręcenie porodu zawiodły. Na koniec podano mi oxy.. odeszły mi wody i na tym się skończyła akcja porodowa o 13 odłączono mnie od oxytocyny a o 13.25 córeczka była na świecie po CC szybka akcja, wspaniali lekarze operacja przebiegała w bardzo wesołej atmosferze. Po wszystkim opieka była wspaniała.. Panie bardzo pomocne i przemiłe. Jedyne zastrzerzenia mam do doktora który mnie przyjmował na oddział.. Nie pamiętam nazwiska ale to taki starszy dziadek ;) Generalnie miły ale podczas przeprowadzania badania szyjki wręcz wyłam z bólu.. Badało mnie 3 lekarzy poza nim i żaden nie postępował tak jak on.. Jeśli chodzi o ZZO nie dają przy SN w ogóle. Do dyspozycji są piękne wyremontowane czyste sale wyposażone we wszystkie akcesoria ułatwiające poród. Jedynie nie mają basenu do rodzenia w wodzie.. :(
Ogólnie polecam ja byłam bardzo zadowolona i przy kolejnym porodzie na pewno tam wrócę :)
zobacz wątek