Koleżanka miała cesarkę bez znieczulenia (nigdy nie miała żadnej operacji i dopiero podczas cesarki okazało się, że jej organizm nie reaguje na tą konkretną substancję znieczulającą, a dziecko...
rozwiń
Koleżanka miała cesarkę bez znieczulenia (nigdy nie miała żadnej operacji i dopiero podczas cesarki okazało się, że jej organizm nie reaguje na tą konkretną substancję znieczulającą, a dziecko straciło już tętno, więc trzeba było kontynuować), po prostu w którymś momencie straciła przytomność z bólu, więc da się ;)
zobacz wątek