Widok
Porodówka oraz oddział poporodowy
Niestety zdecydowałam się na porod na Zaspie.
Porod skończył się cesarka. W zasadzie w ostatniej chwili. Na szczęście przyszedł drugi lekarz który o niej zdecydował.
Na oddziale poporodowym większość położonych opryskliwa. Zero pomocy. Każdy mówi co innego. Nikt nie wytłumaczy co dokładnie robi się dobrze lub zle.
Pani pobierająca krew noworodkowi do badania morfologii bardzo niemiła i rzuca uwagi nie na miejscu. W stylu " mamusia o Ciebie nie dba, masz zimne raczki "
Zdazyly się dwie Panie położne które chętne były do pomocy, którym dziękuje.
Szpital nie robi nawet usg główki czemu dziwią się wszyscy lekarze. Zaczynajac od pediatry aż po lekarza robiącego usg.
Bardzo żałuje porodu w tym szpitalu.
Trauma na całe życie.
Ze szpitala wyszłam zdołowana.
Porod skończył się cesarka. W zasadzie w ostatniej chwili. Na szczęście przyszedł drugi lekarz który o niej zdecydował.
Na oddziale poporodowym większość położonych opryskliwa. Zero pomocy. Każdy mówi co innego. Nikt nie wytłumaczy co dokładnie robi się dobrze lub zle.
Pani pobierająca krew noworodkowi do badania morfologii bardzo niemiła i rzuca uwagi nie na miejscu. W stylu " mamusia o Ciebie nie dba, masz zimne raczki "
Zdazyly się dwie Panie położne które chętne były do pomocy, którym dziękuje.
Szpital nie robi nawet usg główki czemu dziwią się wszyscy lekarze. Zaczynajac od pediatry aż po lekarza robiącego usg.
Bardzo żałuje porodu w tym szpitalu.
Trauma na całe życie.
Ze szpitala wyszłam zdołowana.
Moja ocena
Szpital św. Wojciecha
kategoria: Szpitale
obsługa: 1
jakość usług: 1
wyposażenie: 2
czas oczekiwania: 4
ocena ogólna: 1
1.8
* maksymalna ocena 6