Odpowiadasz na:

Re: Porody rodzinne w Gdańsku wstrzymane do odwołania

"Jeszcze kilkanascie lat temu porodow rodzinnych wogole nie bylo i jakos dzieci sie rodzily, wiec nie ma co dramatyzowac"


no no a sto lat temu kobiety w domu rodziły, więc... rozwiń

"Jeszcze kilkanascie lat temu porodow rodzinnych wogole nie bylo i jakos dzieci sie rodzily, wiec nie ma co dramatyzowac"


no no a sto lat temu kobiety w domu rodziły, więc jeśli odeślą kogoś ze względu na brak miejsc to też nie ma co dramatyzować?

ja np. dostaje dreszczy na sam widok białego fartucha a pobyt w szpitalu to JEST DLA MNIE DRAMAT więc nie wyobrażam sobie że miałabym tam pojechać i zostać zupełnie sama

zobacz wątek
15 lat temu
smith2002

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry