Re: Porody rodzinne w Gdańsku wstrzymane do odwołania
ja tez nie chciałam sobie wyobrazić, a jednak muszę. I trudno, nie będę z tego robić tragedii a na pewno mam już trochę dość słuchanai o tym jakie to straszne i jakiego macie pecha i w ogóle. Nasze...
rozwiń
ja tez nie chciałam sobie wyobrazić, a jednak muszę. I trudno, nie będę z tego robić tragedii a na pewno mam już trochę dość słuchanai o tym jakie to straszne i jakiego macie pecha i w ogóle. Nasze zdrowie jest najważniejsze. A na bycie razem mamy całe życie. Jeżdżenie po całym województwie i szukanie możliwości porosu rodzinnego też nie wydaje mi się sensowne.
zobacz wątek