Re: Porody rodzinne w Gdańsku wstrzymane do odwołania
Dziewczyny, pomyślcie sobie, jaka byłaby afera, gdyby noworodek zaraził się i zmarł. Wtedy byście pisały, dlaczego nie można było zamknąć porodówek dla obcych...
Rozumiem was z...
rozwiń
Dziewczyny, pomyślcie sobie, jaka byłaby afera, gdyby noworodek zaraził się i zmarł. Wtedy byście pisały, dlaczego nie można było zamknąć porodówek dla obcych...
Rozumiem was z jednej strony, ale z drugiej, maleństwo jest najważniejsze... I to nie chodzi o to, że akurat wasz mąż będzie przeziębiony, ale inni mogą być. Jednak tam się przewija masę osób, niektóre mogą być nieświadome że wogóle takiego wirusa mają.
Są zamknięte i trudno.
A do autorki wątku, jak się odwoływać od tej decyzji? Sorki, ale dla mnie to głupota...
zobacz wątek