To są czasy słusznie minione.
Minione wraz z przegrancami, którzy wciąż nie mogą się pogodzić ze zmarnowali życie.
Szkoda czasu na zajmowanie się ich stanem umysłu, alfabetem czy...
rozwiń
To są czasy słusznie minione.
Minione wraz z przegrancami, którzy wciąż nie mogą się pogodzić ze zmarnowali życie.
Szkoda czasu na zajmowanie się ich stanem umysłu, alfabetem czy epitetami.
Świat idzie dalej, a postkomuna reprezentowana tu przez Ratlerka próbuje jeszcze pokazać, ze żyje.
Słabe to.
zobacz wątek