Widok
Porzucony szczeniak
Witam
jakiś niespełna rozumu człek wyrzucił szczeniaczka około godziny 23 na naszej ulicy. Piesek wystraszony i zziębnięty. Dobrze, że lubię wietrzyć pokój, bo inaczej bym go nie usłyszała. Z pewnością by zamarzł albo po prostu zdechłby z głodu. Nawet nie umie pić z miseczki, ledwo odciągnięty od matczynego cyca. Czy ktoś wie kto miał szczeniaczki? Mam nadzieję, że w Bojanie. Piesek jest maści szarej z biało-beżowymi łapkami i białym akcentem na grzbiecie. Jest śliczny. Chciałabym się z tym kretynem, co go wyrzucił skontaktować lub gdzieś zgłosić.
Pozdrawiam serdecznie geniusza bez sumienia.
Jak się nie ma później co zrobić ze szczeniakami albo nie ma kasy na sterylizację, to NIE BRAĆ PSÓW!!!
PS: Może było ich więcej i teraz zdychają.
jakiś niespełna rozumu człek wyrzucił szczeniaczka około godziny 23 na naszej ulicy. Piesek wystraszony i zziębnięty. Dobrze, że lubię wietrzyć pokój, bo inaczej bym go nie usłyszała. Z pewnością by zamarzł albo po prostu zdechłby z głodu. Nawet nie umie pić z miseczki, ledwo odciągnięty od matczynego cyca. Czy ktoś wie kto miał szczeniaczki? Mam nadzieję, że w Bojanie. Piesek jest maści szarej z biało-beżowymi łapkami i białym akcentem na grzbiecie. Jest śliczny. Chciałabym się z tym kretynem, co go wyrzucił skontaktować lub gdzieś zgłosić.
Pozdrawiam serdecznie geniusza bez sumienia.
Jak się nie ma później co zrobić ze szczeniakami albo nie ma kasy na sterylizację, to NIE BRAĆ PSÓW!!!
PS: Może było ich więcej i teraz zdychają.
> Może było ich więcej i teraz zdychają.
Sądzisz, że BYDLAK, który porzucił szczeniaka gdzieś przy drodze, ma mózg? I stwierdził, że dla niepoznaki, porozrzuca je w różnych miejscach?
Raczej nie.. Na szczęście ;)
Jakby miał więcej.. to skalkulowałby, że mniej roboty i paliwa.. przewieźć je do Ciapkowa na Kokoszki.
To tak.. dla Twojego spokoju ducha :)
Swoją drogą.. też chciałbym go poznać. Co prawda muszę mieć dziewiczą niekaralność.. ale jednak :D
Sądzisz, że BYDLAK, który porzucił szczeniaka gdzieś przy drodze, ma mózg? I stwierdził, że dla niepoznaki, porozrzuca je w różnych miejscach?
Raczej nie.. Na szczęście ;)
Jakby miał więcej.. to skalkulowałby, że mniej roboty i paliwa.. przewieźć je do Ciapkowa na Kokoszki.
To tak.. dla Twojego spokoju ducha :)
Swoją drogą.. też chciałbym go poznać. Co prawda muszę mieć dziewiczą niekaralność.. ale jednak :D
Jesteś typowym przykładem osoby, która umie pisać....wyłącznie pisać.
Synonimy (wyrazy bliskoznaczne) dla chłopski: rolny, wiejski, chłopski, ludowy, prosty, prostacki, plebejski, przaśny, wsiowy. Ale może też być chłop: małorolny, parobek, gospodarz itp.
To tak ku nauce.
I rozumiem, miało być gaik? Bo Gajek to nazwisko ale nie jest synonimem lasku.
Wniosek - nim coś z siebie wydalisz - zajrzyj do słownika ;)
Synonimy (wyrazy bliskoznaczne) dla chłopski: rolny, wiejski, chłopski, ludowy, prosty, prostacki, plebejski, przaśny, wsiowy. Ale może też być chłop: małorolny, parobek, gospodarz itp.
To tak ku nauce.
I rozumiem, miało być gaik? Bo Gajek to nazwisko ale nie jest synonimem lasku.
Wniosek - nim coś z siebie wydalisz - zajrzyj do słownika ;)
Pewnie jakaś przybłęda z miasta wyrzuciła, to pozostałość po mieszkaniu w klatce typu M 3 nie ma miejsca na zabawkę dla bachora, Pies chce jeść, brudzi w ogrodzie w domku okupionym walką o kredyt, który trzeba spłacić.To typowe dla ..nowobogackich", lepszy gatunek
Tak ogólnie, mądry zrozumie a głupi będzie się śmiał
Tak ogólnie, mądry zrozumie a głupi będzie się śmiał
To nie jest typowe ani dla "mieszczuchów" ani dla "wiesniaków" (nikogo tymi zwrotami nie obrażając). To jest typowe dla ludzi pozbawionych empatii i to bez względu na to czy mieszkają w domkach czy w mieszkaniach. Mnóstwo jest porzuconych psów w okresie styczeń-luty bo to niechciane prezenty pod choinkę oraz w lecie, bo na wakacje z psem przecież się nie da pojechać. Do takich ludzi żadne żywe stworzenie nie powinno trafić. To kwestia wychowania, poczucia odpowiedzialności, wspomnianej empatii oraz moralności, a nie tego czy ktoś jest z miasta czy ze wsi, czy ma dom czy mieszkanie, na kredyt czy za gotówkę. Więc nie dorabiajcie ideologii tylko skupcie się na sednie sprawy. Odrobina Waszej dobrej woli i wiele można zrobić.
A czy ktoś z Was chociaż raz przekazał 1% na Ciapkowo albo zawiózł tam worek karmy, legowisko, zabawkę?
To zamiast się wyzywać macie pole do popisu.
Pozdrawiam
A czy ktoś z Was chociaż raz przekazał 1% na Ciapkowo albo zawiózł tam worek karmy, legowisko, zabawkę?
To zamiast się wyzywać macie pole do popisu.
Pozdrawiam
Witam
Niestety ja Ben jestem tego przykładem , daje co roku 1 % podatku i zawożę karmę i kołdry do schroniska przed zimą . W zeszłym roku jeden mieszkaniec Ciapkowa pokiwał nogą i mrugnął okiem i jest z nami jako drugi pies w rodzinie. Potrzebował behawiorysty ( kłopoty z czystością oraz napady lękowe ) , aby móc żyć z nami w jednym domu, ale to nie temat na dziś. Wracając do tematu zastanówmy się jak można pomóc temu psiakowi i jej Pani ? Może potrzeba pomocy, a nie szukania winnych w mieście czy na wsi ??????
Niestety ja Ben jestem tego przykładem , daje co roku 1 % podatku i zawożę karmę i kołdry do schroniska przed zimą . W zeszłym roku jeden mieszkaniec Ciapkowa pokiwał nogą i mrugnął okiem i jest z nami jako drugi pies w rodzinie. Potrzebował behawiorysty ( kłopoty z czystością oraz napady lękowe ) , aby móc żyć z nami w jednym domu, ale to nie temat na dziś. Wracając do tematu zastanówmy się jak można pomóc temu psiakowi i jej Pani ? Może potrzeba pomocy, a nie szukania winnych w mieście czy na wsi ??????
A ja mam sąsiada "z miasta" który pali śmieci, albo wyrzuca je do lasu a o psy nie dba bo latają po wsi i atakują i psy i ludzi. Więc jak widzisz to nie jest norma.
Ja osobiście mam 2 psy w tym jeden z adopcji, oddaję 1% na Ciapkowo i pomagam w adopcji innych (to tak dla jasności sprawy).
Obecnej opiekunce szczeniaka proponuję o ile nie chce go sobie zostawić poszukać domu, facebook może w tym pomóc, są strony z psami do adopcji.
Ja osobiście mam 2 psy w tym jeden z adopcji, oddaję 1% na Ciapkowo i pomagam w adopcji innych (to tak dla jasności sprawy).
Obecnej opiekunce szczeniaka proponuję o ile nie chce go sobie zostawić poszukać domu, facebook może w tym pomóc, są strony z psami do adopcji.
Pomocy nie potrzebuję. Pies jednak zostaje z nami. Bardziej chodziło mi o wytropienie winowajcy, albo chociaż poruszenie jego sumienia jeśli czytał ten temat. Ślicznie skundlony husky okazał się być bardzo mądrym i spokojnym psiakiem, chociaż szacowany wiek przez weterynarza to 2 miesiące. Zaszczepiony, odrobaczony, odpchlony i zarejestrowany szczęśliwie uratowany pies. Rodzinka w komplecie :)