Odpowiadasz na:

Re: Poszukiwanie sensu istnienia

Zgłoś się Gizmo jako ochotnik do jakiegoś domu dziecka - możesz pomagać dzieciom w odrabianiu lekcji, etc., etc. Wierz mi, że te dzieciaki uszczkną trochę z chęci Twojego oddania drugiemu... rozwiń

Zgłoś się Gizmo jako ochotnik do jakiegoś domu dziecka - możesz pomagać dzieciom w odrabianiu lekcji, etc., etc. Wierz mi, że te dzieciaki uszczkną trochę z chęci Twojego oddania drugiemu człowiekowi - są bardzo spragnione zainteresowania, ciepła, akceptacji i pewnie wielu innych rzeczy.
Ale dobrze radzę - zastanów się nad tym poważnie, czy podołasz, bo one bardzo szybko przyzwyczajają się do ludzi i jest im ciężko pogodzić się z tym, że ktoś je olał nie wiadomo czemu. Czują się odrzucone bardziej niż nam się wydaje, zwłaszcza, że fantastycznie udają obojętne - ale to tylko pozory.
Poza tym, jeśli nie jesteś wrażliwy to proponuję jakieś hospicjum. Też się zastanów, bo obcowanie z ludźmi śmiertelnie chorymi nie nastraja pozytywnie - trzeba mieć stalowe nerwy.
Życzę podjęcia właściwej decyzji, pozdrówka Malutka 25.

zobacz wątek
22 lata temu
malutka25

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry